Tytuł: W plątaninie uczuć
Autorka: Gabriela Gargaś
Narracja: trzecioosobowa
Liczba stron: 392
Wydawnictwo: Feeria
Chcesz przeczytać książkę dzięki, której będziesz płakać w trakcie zakończenia, przeżywać dramaty bohaterek, cieszyć się ich radościami i sukcesami oraz smucić zawodami? Oczekujesz pięknej historii, która przyciągnie Twoją uwagę na tak długo, że nie będziesz miała możliwości oderwania się od lektury? Pragniesz zaskakującej i emocjonującej historii rozgrywającej się na tle Warszawy i urodziwych zakątków naszego kraju, gdzie głównymi bohaterkami są zwyczajne kobiety? Pragniesz śmiać się podczas lektury, wylać morze łez i z uśmiechem nadziei zakończyć czytanie? Jeśli tak droga czytelniczko dobrze trafiłaś. Gabriela Gargaś trafia w kobiece serca ze zdwojoną siłą i nie pozwala oderwać się od pięknej historii jaka wyższa spod jej pióra.
Dorota, Kalina i Hanna to trzy przyjaciółki. Znają się jak łyse konie. Razem przeżywały rozstania z kochankami, cieszyły się z sukcesów w pracy i rodzinie. Wiedzą, że mogą na siebie liczyć w każdej sytuacji. Nie jest dla nich problem telefon o drugiej w nocy by pojechać na wizytę interwencyjną do tej drugiej. Zawsze wspierające i szczere. Prawdziwe przyjaciółki. Każda z nich jest jednak inna. Różnią się od siebie jak ogień i woda.
Dorota to matka dwójki małych chłopców, która ma ponad 30 lat, przystojnego męża i niewiele poza to. Jej codzienne życie to wypełnianie schematu. Sprzątanie, gotowanie, zajmowanie się dziećmi i sen. Gdzie w tym wszystkim jest ona? Paradoksalnie zajmując się dbaniem o męża i dzieci zapomniała dbać o siebie. Jej mąż Robert karierowicz zaczyna później wracać do domu, częściej wyjeżdżać na delegację nie zauważając kochającej żony. Dorocie zapala się czerwona lampka. Czy on zaczyna ją zdradzać?
Hania piękna i szczupła jak modelka. Ma u swoich stóp wszystko. Karierę, pieniądze, piękne mieszkanie i każdego faceta jakiego zapragnie. Jednak to tylko pozory szczęście. Kobieta czuje się nieszczęśliwa, jest bardzo samotna. Raz złamano jej serce i od tej pory nie potrafi zaufać, żadnemu mężczyźnie.
Kalina jest blondynką z dużymi skłonnościami do tycia. Od dziesięciu lat ma tego samego chłopaka. Brakuje jej jednak stabilizacji. Chciałaby mieć dzieci i męża. Piotr nie jest jak na razie tym zainteresowany. Kiedy na horyzoncie pojawia się Krzysztof jej licealna wielka miłość, kobieta zaczyna wariować i zastawiać się czy nie odejść od partnera.
Życie - tak mało o nim wiemy, tak rzadko je doceniamy. Zostało nam dane, więc żyjemy - czasami bez sensu, z dnia na dzień. [...] Kiedy dni są policzone, każda minuta ma inną wartość.
Nie jestem typem beksy, która wzrusza się przy banalnych historiach. Nawet te tragiczne często nie potrafią zmusić mnie do wylania łez. Niewielu autorom mogą przyznać ten zaszczyt, doprowadzenie mnie do płaczu. Gabriela Gargaś moja ulubiona polska autorka (tak mój numer jeden) potrafi to zrobić. Jak to się zaczyna? Bardzo niepozornie. W tym przypadku stworzyła ona trzy sympatyczne młode kobiety, które mają różne rozterki. Banał prawda? Jest tyle podobnych historii. To jednak nie jest prawda. Kiedy już poznamy je dobrze, zaprzyjaźnimy się z nimi, jedną polubimy bardziej drugą mniej, następuje wstrząs. Do życia kobiet wkrada się nieszczęście, ale też radość. Powoli odkrywamy ich największe sekrety zżywamy się jeszcze bardziej. Kiedy mamy nadzieję, że wyszły już na prostą wtedy dopiero jest trzęsienie ziemi. Moja reakcja? Potok łez i kilogramy chusteczek tuż obok.
Kibicowałam Hani od początku do końca. Dorota, którą zdradza mąż również otrzymała moją aprobatę, kiedy postanowiła zmienić swoje życie. Przecież nikt go za nas nie przeżyje! Kalina podobnie. Każda na swój sposób sympatyczna i serdeczna. Zraniona, ale z siłą by iść do przodu. Motyw przebaczenia towarzyszy czytelnikowi praktycznie przez całą książkę. Niektóre decyzje bohaterek szokują inne wywołują radość ma twarzy.
- Jeśli nie potrafisz cieszyć się tym, co masz, to nigdy nie będziesz szczęśliwa. Trzeba sprawić, by życie nie było tak marną egzystencją, żyć dobrze i pięknie, każdy dzień traktować jak cud. Nigdy nie wiadomo, kiedy Bóg zdmuchnie tę świeczkę.
Lekki, prosty i zarazem przystępny styl narracji sprawia, że książkę czyta się z niezwykłą swobodą i szybkością. Autorka przykuwa naszą uwagę, nie pozwala na chwilę wytchnienia. Wydarzenia są niezwykle realistyczne. Przecież w naszym otoczeniu znajdują się 'kury domowe', karierowiczki, nowoczesne singielki, partnerki, kobiety zranione w dzieciństwie. Może to właśnie Ty. W plątaninie uczuć, przypomina co to znaczy być kobietą, mieć przyjaciółkę, jak ważne są marzenia. Zaglądamy w głąb dusz i myśli kobiet z różnymi bagażami życiowymi.
Przez książkę płakałam, śmiałam się i wkurzałam krytykując poszczególnych bohaterów. Przeczytałam praktycznie w jedno popołudnie (no dobrze od rana do południa). Nie ukrywam, że po zakończeniu poczułam się jakbym straciła dobrą przyjaciółkę. Historia tych trzech kobiet, budzi w sercach nadzieję, i daje siłę do zmienienia swojego życia. Pełna mądrych zdań, szczelnie opatulona emocjami. Po prostu wspaniała.
Żaden, nawet najbardziej kochający facet nie zrozumie kobiety tak dobrze jak druga kobieta. Napięcie przedmiesiączkowe, migreny, zbędne kilogramy, walka z cellulitem, dopasowany stanik, który podniesie, a nie spłaszczy biust. Każda z nich jest inna. Mają inne podejście do życia, inne problemy, swoje małe i większe radości, jednak łączy je jakaś nierozerwalna więź. Tylko dzięki prawdziwej przyjaźni życie staje się pełniejsze i piękniejsze.
Ocena: 10/10
+2,5=22,1 cm
40 komentarze
Od jakiegoś czasu mam chęć na tę książkę, jako, że lubię twórczość tej autorki :)
OdpowiedzUsuńPo takiej recenzji muszę się za nią rozejrzeć, bo szczerze mówiąc, wcześniej o niej nie słyszałam. Też nie należę do osób, które łatwo się wzruszają, więc tym bardziej zaciekawiłaś mnie tą książką ;d
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, książka jest naprawdę warta przeczytania ! :)
UsuńAle recenzję napisałaś, hoho! Normalnie aż muszę mieć tę książkę! Szkoda, że nie mam jej na półce, bo w tej chwili zaczęłabym ją czytać :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że tak Cię zachęciłam ! :)
UsuńCieszę się, że poinformowałaś mnie o swojej recenzji książki tej cudownej autorki! Mam nadzieję, że książka szybko trafi w moje łapki, bo po lekturze "Namaluj mi słońce" po prostu całkowicie przepadłam :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja po lekturze "Trudnej miłości" teraz poluję na wszystkie książki tej autorki ! :)
UsuńNo to teraz nie mam wyjścia, jak polować na tę książkę! Świetna recenzja :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
Usuńzaciekawiłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńO to chodziło ! :D
UsuńO Matko,muszę po nią sięgnąć
OdpowiedzUsuńJuż pierwszy akapit recenzji mnie zachęcił. Uwielbiam takie historie - koniecznie muszę się rozejrzeć za książką.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że sam wstęp już Cię zachęciła ! :)
UsuńSpełniam wymagania, więc chętnie się kiedyś przekonam, czy ta książka wywoła u mnie takie emocje o jakich piszesz.
OdpowiedzUsuńNie spodziewałabym się że książka może tyle dać czytelnikowi, zdecydowanie sięgnę po książkę :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie dobry wybór :D
UsuńCoraz częściej sięgam po polskich pisarzy, więc może i na tę książkę przyjdzie pora :)
OdpowiedzUsuńmonweg.blog.onet.pl
Łał, wysoka nota. Chętnie bym przeczytała gdyby nie fakt, że twórczość tej autorki do mnie nie przemawia. Jakoś nie za bardzo pasuje mi to, w jaki sposób pisze. Ale być może dam jej trzecią szansę? Skoro to tak dobra powieść.
OdpowiedzUsuńMnie zachwyciła także polecam mam nadzieję, że Tobie też się spodoba i skradnie Ci kilka godzin ;)
UsuńOd dawna mam ochotę na twórczość tej autorki. Może w końcu do niej zajrzę.
OdpowiedzUsuńKoniecznie ! :)
UsuńCzytam teraz najnowszą książkę autorki, czyli ,,Namaluj mi słońce'' i już się zakochałam, dlatego wiem, że śmiało mogę sięgać po inne jej dzieła.
OdpowiedzUsuńJa właśnie czekam na tą książkę, już się nie mogę doczekać ! :) Polecam Ci jeszcze "Trudną miłość" tej autorki, niestety książki, którą debiutowała nie miałam okazji przeczytać
UsuńWidzę, że ksiażka ci się bardzo spodobała, więc i ja chętnie się z nią zapoznam :)
OdpowiedzUsuńSłyszałam już dużo dobrego o tej powieści i pozostaje mi żałować, że jeszcze nie udało mi się jej przeczytać.
OdpowiedzUsuńNic straconego, biegnij do biblioteki lub księgarni jak najprędzej :D
Usuńcudowna okładka i książka, którą widzę że warto poznać...jestem na tak! pozdrawiam i zapraszam do siebie ponownie;) dodam Cię do blogrollu i już mi nie zginiesz;)
OdpowiedzUsuńRównież dodaję, będę do Ciebie zaglądać :)
UsuńNiestety, preferuję fantastykę. Mimo to może w przyszłości przeczytam, choć teraz raczej zajmę się stosikiem. :)
OdpowiedzUsuńhttp://shelf-of-books.blogspot.com/
Ja też bardzo lubię książki fantastyczne, ale mimo wszystko nie stronię od literatury kobiecej i obyczajowej, trzeba sobie urozmaicać czytanie ^^
UsuńUwielbiam książki, które mocno oddziaływają na odbiorcę, to sprawia, że odczuwamy je mocniej, co uwielbiam. Czytanie przemyślę, tym bardziej, że z autorką nie miałam kontaktu, niemniej historia zapowiada się ciekawie. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
I do tego zapamiętujemy na długo. Ja przypadkowo trafiłam na autorkę i od razu się zachwyciłam ;)
UsuńBardzo cenię sobie książki, które wywołują w czytelniku silne emocje, czy to pozytywne, czy negatywne, grunt, że ma mnie ruszyć. Obojętność podczas lektury i po jej zakończeniu nie jest mile widziana. Lubię też historie prawdziwej przyjaźni, także widzę, że ma już 2 argumenty za tym, żeby sięgnąć po ten tytuł ;)
OdpowiedzUsuńDo tego wzruszające zakończenie książka idealna <3
UsuńMuszę przyznać, że jak do tej pory nawet nie słyszałam o tej książce, ale Twoja opinia bardzo mnie zaintrygowała i czuję, że historia trzech najlepszych przyjaciółek mogłaby mnie wciągnąć :) Poszukam w bibliotece
OdpowiedzUsuńPoszukaj bo naprawdę warto, ja już przekazałam siostrom do czytania i mamie też się bardzo podobała :)
UsuńZostałaś mianowana do Liebster Blog Award :) http://zanim-zajdzie-slonce.blogspot.com/2014/01/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie nie zachęciła, więc po nia nie siegnę.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja, zaciekawiłaś mnie. :) Póki co mam strasznie dużo książek w kolejce, ale może kiedyś.. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do przeczytania moich recenzji:
be-lemoncookie.blogspot.com