Szlak niepewności - Patrycja Flejszer


Tytuł: Szlak niepewności
Autorka: Patrycja Flejszer
Narracja: trzecioosobowa
Liczba stron: 101
Wydawnictwo: Miasto Książek

Jamie Swan ma szesnaście lat i jest bardzo samotna. Prześladowana w szkole przez postrach korytarzy Slavadora, nie otrzymuje od nikogo pomocy. Chcąc uciec od szkolnego koszmaru wraca do jeszcze większego jaki ma w domu. Jej ojciec nałogowy alkoholik kradnie jej pieniądze i bije. Zajmuje się głównie sączeniem taniego wina i przesiadywanie w fotelu. To na młodą dziewczynę spada obowiązek zarabiania na dom. Jej mama umarła kilka lat temu, a starsza siostra Carmen uciekła do Japonii pozostawiając Jamie samą z agresywnym ojcem. Nastolatka pasjonowała się skokami w wzwyż, ale ze względu na kontuzję musiała z nich zrezygnować. Pozostała więc sama z bólem i cierpieniem. 

Patrycja Flejszer to osiemnastolatka, która właśnie zadebiutowała swoją pierwszą powieścią. Muszę przyznać, że ma bardzo dobre wejście. Na zaledwie stu stronach zawarła wiele emocji. Nie skupiła się wyłącznie na Jamie Swan, ale również na jej prześladowcy Salvadorze i jego najlepszym przyjacielu Calebie. Jak się okazało również bogate rozpieszczone dzieciaki czują się samotne. Każdy z bohaterów miał problemy większe i mniejsze. Bardzo podobało mi się, że autorka nie rozwodziła się nie wiadomo jak długo nad tematem. Opisała najważniejsze aspekty przez co zżyłam się z bohaterami ! Naprawdę przez taką chwilę poczułam z nimi więź a to już coś. 

Mamy tu Caleba gwiazdę koszykówki ukrytą w cieniu Salvadora, który w końcu postanawia się zbuntować. Samego Salvadora, który też trochę wycierpiał i boi się pokazać, że ma dobre serce, woli być 'lwem' i prześladować niewinnych. Małe miasteczko, w którym rozgrywa się akcja idealnie pokazuje, że ludzie chętnie obgadują i stawiają osądy, natomiast nie wyciągają pomocnej dłoni. Jamie osamotniona, bez pewnej przyszłości nie spoglądała w jej stronę z radosnym uśmiechem na twarzy. Żyła z dnia na dzień w strachu i niepewności, w końcu coś w niej pęka. 

Oryginalna i przejmująca historia. Autorka świetnie wykreowała wszystkie postaci. Takiego zakończenia jakie nam zaserwowała w ogóle się nie spodziewałam. Aż łezka w oku się zakręciła. Brawa dla Patrycji. Polecam Wam jej książkę. Krótka ale z wartościowym przesłaniem, bardzo dobry debiut!

Ocena: 8/10

Za możliwość przeczytania dziękuję autorce, a książkę możecie kupić na Miasto Książek

-----------------
+0,8 cm = 19,6
Polacy nie gęsi

17 komentarze

  1. Brzmi naprawdę ciekawie + ta okładka! W miarę możliwości na pewno sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  2. 18 letnia pisarka.. szacunek! Chętnie przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam tę książkę, to bardzo smutna historia. Uważam, że przede wszystkim historia dla młodzieży.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się głównie dla młodzieży starsi odbiorcy mogliby nie być dość usatysfakcjonowani.

      Usuń
  4. Również miałam okazję czytać i recenzować "Szlak niepewności", ale mając w pamięci inny świetny debitu z tego wydawnictwa ("Pośród złudzeń") oceniłam trochę niżej. Moja imienniczka poradziła sobie jednak z napisaniem powieści bardzo dobrze, świetnie mi się czytało i będę ją na pewno miło wspominać :)
    A zakończenie faktycznie daje niezłego kopa. Spodziewałam się raczej happy Endu i rozkwitu wątku romansowego a tu taki szok :P

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaintrygowałaś mnie. Mam chotę przeczytać... Mam nadzieję, ze już neidługo. Pozdarwiam serdecznie i na pewno bedę tu wpadać:
    Ela, mojalistalektur.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. To ciekawe, ile można zawrzeć na jedynie stu stronach. Choć przy tak krótkich powieściach zawsze obawiam się, czy czegoś mi nie zabraknie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie autorka zakończeniem całkowicie powaliła na łopatki - bardzo dobry debiut.

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam takie własnie zakonczenia i nawet ze wzgledu na to przeczytałabym z chęcią.

    OdpowiedzUsuń
  9. Naprawdę mnie zachęciłaś do sięgnięcia po tę książkę. Muszę się za nią rozejrzeć.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wydaje mi się być książką typowo młodzieżową, a na takie nie mam ochoty póki co. Okładka jest magiczna! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Trzeba dać szansę tak młodej autorce :)
    monweg.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiła mnie ta książka, z chęcią się z nią zapoznam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak wiesz, również i ja zostałam mile zaskoczona. Autorka napisała naprawdę świetną powieść. Zwięźle, na temat i ciekawie. Pojawił się pomysł, był potencjał i to wszystko wykorzystała. Jak widać nawet z oklepanego w książkach tematu można stworzyć coś dobrego.

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie mogę się nie zgodzić z opinią. Wartościowa pozycja, szczególnie dla młodzieży.

    OdpowiedzUsuń