Olivier i zeszyt z marzeniami - Sally Nicholls
Autorka: Sally Nicholls
Liczba stron: 224
Narracja: pierwszoosobowa
Wydawnictwo: Znak
Ocena: 9/10 [wybitna]
Olivier ma 11 lat i jest chory na białaczkę. Chłopiec uwielbia fakty. Chce wiedzieć wszystko o sterowcach, duchach, naukowcach i jak to jest kiedy po raz pierwszy całuje się dziewczynę. Nie wiem też dlaczego musi umrzeć. Przed śmiercią chce dowiedzieć się wszystkiego.
Książka przypomina mi "Oskara i Panią Różę", również przewspaniałą lekturę zupełnie jak ta. Ta jest jednak napisana trochę inaczej, bo z punktu widzenia dziecka. Autorka w czasem zabawny sposób próbuje nam przybliżyć jak może czuć się chore dziecko. Olivier marzy i chce spróbować w życiu wszystkiego. W książce odnajdziemy obrazki, które sam stworzył.

Naprawdę jest to na swój sposób piękna historia, z którą powinien zapoznać się każdy. Olivier mimo swojej choroby jest silny i próbuje wszystkiego.
20 komentarze
Książka czeka na swoją kolej :) Widzę, że warto :)
OdpowiedzUsuńCoś w stylu książki pt. "Oskar i Pani Róża", zresztą napisałaś w recenzji, że Ci ją przypomina. Nie wiem, czy dałabym radę przeczytać tę powieść, jestem wrażliwa...
OdpowiedzUsuńZ ogromną chęcią przeczytam, ta powieść jest na pewno poruszająca, a ja ostatnio zrobiłam się jakaś taka wrażliwa, więc myślę, że „Olivier i zeszyt z marzeniami” mi się spodoba. :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że się kiedyś skuszę.
OdpowiedzUsuńCzytałam "Oskar i Pani Róża" i bardzo mi się podobało. Może przeczytam również "Olivier i zeszyt z marzeniami", lubię co jakiś czas zapoznać się z taką życiową i poruszającą historią :-)
OdpowiedzUsuńLubię książki, w których głównym bohaterem jest dziecko, ale niekoniecznie chore. Czytając zawsze strasznie ryczę, dlatego nie poznałam nawet ,,Oskara...".
OdpowiedzUsuńPodoba mi się pomysł z obrazkami w książce. :)
Przyznam, że z tego co piszesz i mnie ta książka przypomina "Oskara i Panią Różę". Jestem bardzo ciekawa tej książki :)
OdpowiedzUsuńJaki masz słodki szablon! Bardzo mi się podoba :)
Czytałam kiedyś tą książkę i bardzo mi się podobała :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę przeczytać tę książkę.
OdpowiedzUsuńCzytałam i uwielbiam. Szczególnie koniec.
OdpowiedzUsuńPokochałam 'Oskara i Panią Róże' wiec nie mam wątpliwości, ze ksiazka mi sie spodoba :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę - wzruszająca lektura.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś się skuszę- jak na razie książka do mnie nie przemawia.
OdpowiedzUsuńHmm mam co czytać ale książka mnie zainteresowała
OdpowiedzUsuńAaa i dodałam Cię do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńhttp://qltura.blogspot.com/
Mhmm. Oskar i pani Róża przede mną, dlatego nie wiem do końca czego mogę się spodziewać, jednak chciałabym się z tą pozycją zapoznać.
OdpowiedzUsuńWłaśnie miałam pisać, że tematyką przypomina ''Oskara i panią Różę''. Mam wielką ochotę na tę książkę, gdzie Ty ją dorwałaś :)?
OdpowiedzUsuńMoja siostra ją sobie kupiła kilka lat temu stąd i ja miałam okazję przeczytać :)
UsuńKrótka, acz treściwa recenzja :) I faktycznie przypomina "Oskara i panią Różę" :) Chętnie sięgnę!
OdpowiedzUsuńPolska okładka jest świetna, przeczytałam chociażby i ze względu na nią, ale recenzja również zachęcająca. A "Oskar" bardzo mi się podobał, więc tym bardziej.
OdpowiedzUsuń