4.50 z Paddington - Agatha Christie

Tytuł: 4.50 z Paddington
Autorka: Agatha Christie
Liczba stron: 272
Narracja: trzecioosobowa
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ocena: 9/10 [wybitna]


Jadąc nad morze zamierzałam zabrać ze sobą książkę, która zajmie mało miejsca, a mnie samą pochłonie bez reszty, więc idealnym wyborem okazała się kolejna Agatha Christie, bo skoro ja jechałam pociągiem a morderstwo było w pociągu to sami rozumiecie ;)

W tej książce sprawą zajmuję się panna Marple, którą bardzo polubiłam, (chyba nawet bardziej lubię ją od samego Poirota ). Otóż na początku książki przyjaciółka Jane Marple Elspeth McGillicuddy jadąc pociągiem widzi w mijającym ją pociągu jak jakiś mężczyzna dusi młodą kobietę. Elspeth jest zdruzgotana od razu informuje o tym swoją przyjaciółkę. Jak się jednak okazuje nikt nie znalazł ciała, tym samym nie wiadomo kim jest morderca. Policja przypuszcza, że starsza pani wymyśliła sobie całą historię z nudów. Ale Jane wierzy koleżance. Postanawia skorzystać z pomocy młodej przyjaciółki Lucy, której zadaniem jest odnalezienie ciała.

Jak w każdej książce Agathy Christie zdumiewa mnie (zawsze, nieustannie i nieprzerwanie) wysoka kultura osobista bohaterów (szczególnie policji) co jest tak ujmujące i wspaniałe, że aż nieprawdopodobne. No ale przejdźmy do rzeczy. 
Panna Marple wierzy swojej przyjaciółce Elspeth i postanawia rozwikłać sprawę tajemniczego morderstwa. Wysyła ona do wielkiej posiadłości swoją koleżankę Lucy, która ma podjąć tam się pracy pomocy domowej. Jane wierzy bowiem, że morderca ukrył tam zwłoki swojej ofiary. Lucy poznaje bardzo skomplikowane relacje starego pana domu (który nienawidzi swojej rodziny) z jego dziećmi między innymi Emmą, która z nim mieszka. 

W książce nie brakuje humoru i oczywiście napięcia, bo morderstwo w pociągu nie było jedyne! No cóż muszę się przyznać, że przeczytałam końcówkę (ale zawsze tak robię !) i wiedziałam kto zabija, chociaż i tak całe wytłumaczenie i to jak się sprawa potoczyła było nieprawdopodobne. 

Książka zabiera nas do tajemniczego Londynu i starej posiadłości. Domieszka humoru i szczypta sesnacji to przepis na sukces. Polecam !

21 komentarze

  1. Muszę w końcu się skusić na tę autorkę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat po wielu pozytywnych recenzjach ksiazek tej autorki jestem do niej stuprocentowo przekonana i w krótce bede czytac jej ksiazki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Wstyd mi, że jeszcze nie czytałam ani jednego kryminału Christie... Muszę to nadrobić!

    OdpowiedzUsuń
  4. Autorkę lubię i mam już wiele jej książek przeczytanych na koncie. Do panny Marple jednak nie mogę się przekonać, u mnie zawsze Poirot był na pierwszym miejscu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wiele osób mi już polecało książki te autorki, a ja jakoś nadal żadnej nie przeczytałam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. To już klasyka. Świetny kryminał.

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie przepadam za twórczością Agaty Christie, jednak w przypadku tej książki mogłabym zaryzykować;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tej książki Christie jeszcze nie czytałam, a planuję w przyszłości poznać całą twórczość tej autorki :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cały czas się zbieram, żeby zacząć czytać Agatę Christie i jakoś nie wychodzi... Ale na pewno w końcu zacznę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kocham twórczość Christie, ale tej książki jeszcze nie czytałam :) Pannę Marple też lubię, ale Poriot ma w sobie to coś że o jego przygodach czytam z wielkim zapałem :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Przeczytałam tylko kilka powieści Christie. Wiem wstyd :/ ale m.in. dzięki takim recenzjom jak Twoja przypominam sobie o swoich zaległościach i staram się je nadrobić:)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Dużo słyszałam o niej a niczego nie czytałam, przez co bardzo ubolewam ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Za mną na razie jedynie cztery, czy pięć książek Christie, za tą też kiedyś się zabiorę. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Moja mama ma całą półkę Christie, muszę się z panią Agatą przywitać:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Lubię kryminały tej pani. :) Ale tej jeszcze nie miałam okazji poznać. Czas to zmienić.

    OdpowiedzUsuń
  16. Do tej lektury nie trzeba mnie przekonywać. ;)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja nie za bardzo przepadam za kryminałami Christie, ale moja mama ją uwielbia :)

    OdpowiedzUsuń
  18. uwielbiam pannę Marple, a tej książki jeszcze nie znam! Tym bardziej cieszę się na lekturę:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie czytałam jeszcze nic tej autorki, jedynie jakieś tam fragmenty... O ile dobrze pamiętam to były w mojej książce od polskiego :) Jakoś mnie nie ciągnie do jej książek :D

    OdpowiedzUsuń
  20. Znam, ale niestety jeszcze nie czytałam. Muszę to szybko nadrobić! :)

    OdpowiedzUsuń