Uparte serce - Becky Wade


Tytuł: Uparte serce
Autorka: Becky Wade
Narracja: trzecioosobowa
Liczba stron: 382
Wydawnictwo: Święty Wojciech

Kate od czwartej podstawówki modliłam się za swego przyszłego męża. Modliła się o jego zdrowie, chciała żeby był wspaniałym mężczyzną. Czekała na niego bardzo długo, ale jakoś się nie doczekała. Ma trzydzieści jeden lat i jest sama. Chcąc odpocząć od pracy i codzienności postanawia skorzystać z okazji jaką daje jej los i wyjeżdża wraz ze swoją babcią do Chapel Bluff, starej posiadłości, którą chce odnowić. Tam poznaje Matta. Przystojny mężczyzna jest zdystansowany, zamknięty w sobie. Można by powiedzieć, że nawet nieuprzejmy. Kryje on bardzo smutną przeszłość. Niegdyś był bardzo sławnym hokeistą, miał przed sobą wielką karierę. Niestety jego ukochana żona Beth umarła na raka. Od tej pory mężczyzna unika ludzi. Porzucił życie bogacza i karierowicza i postanowił remontować stare domy. Nie jest łatwo do niego dotrzeć. Jednak uparte serce nie daje spokoju. Kate postanawia za wszelką cenę pomóc Mattowi, odzyskać radość życia nieważne, czy mu się to podoba, czy nie. Po pierwszych nieudanych próbach udaje im się dojść do porozumienia. Czy Kate znajdzie odpowiedzi na swoje pytania i pragnienia ?

To zabawne, co dzieje się z naszymi modlitwami. Bóg ich wysłuchuje - to pewne. Ale nigdy nie wiadomo, kiedy ani jak zamierza na nie odpowiedzieć.

Becky Wade jest autorką powieści romantycznych. Lubi pisać historię ze szczęśliwym zakończeniem. "Uparte serce" zostało uznane za najlepszy debiut w 2012 roku przez CBA. Jej książka rzeczywiście słusznie otrzymała to wyróżnienie. Książka naprawdę jest bardzo dobra. Czytając powieść przenosimy się do małego amerykańskiego miasteczka. Kate wraz z babcią Beverly przyjeżdża do Redbud. Tam właśnie jej babcia posiada starą trzypiętrowa posiadłość. Kate rudowłosa filigranowa kobieta, która jest fanką antyków ma nie lada gratkę z odnowy domu. Zaprzyjaźnia się z koleżankami babci. Wszystkie po siedemdziesiątce są pełne energii, lubią poplotkować i pograć w pokera. Ja też je polubiłam. Do tej cały gromady dochodzi Matt. Trzydziestodwuletni mężczyzna początkowo nie chce mieć z Kate nic wspólnego. Jednak ta nie daje za wygraną i ostatecznie hokeista zaczyna otwierać się przed kobietą. 

"Uparte serce" bardzo mi się podobało. Jest to lekka lektura, która napełnia nadzieją. Miłość może nas spotkać w każdym wieku. Historia z morałem, że nigdy nie można się poddawać a swoje życie należy powierzyć Bogu. Kate przebojowa i sympatyczna podobnie jak Matt zdobyła moją sympatię. Każdy z bohaterów jest inny, każdego chce się lubić i poznać. W trakcie czytanie czułam się jakbym chodziła alejkami starego parku a nade mną zwisały gałęzie drzew, które mają nawet dwieście lat. Klimat starego pałacu, zapach mebli, odnowy i miłości towarzyszył mi na każdej stronie. Historia Kate i Matt jest po prostu cudowna. Polecam każdemu!

Ocena:
 8/10

Za książkę dziękuję:

13 komentarze

  1. Książki o milosci nie są dla mnie, jeżeli chodzi o tą sfere życia to jestem pesymistką.
    http://krwawiecichozyjac14.blogspot.com/
    Wpadniesz? Moje nowe początki.

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie za bardzo przepadam za romansidłami, ale za to ta książka mnie zaintrygowała... :)


    shelf-of-books.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam wielką ochotę na tę książkę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie akurat książkowe miłostki nie przeszkadzają, ale umiar musi być, czytanie bez przerwy o tym jak on i ona do siebie wzdychają może potwornie znudzić ;]

    OdpowiedzUsuń
  5. Romanse i książki z rozbudowanymi wątkami miłosnymi, nie są dla mnie. Czasem (ale bardzo rzadko) zdarza mi się coś przeczytać :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Może się skuszę, ale to w przyszłości.

    OdpowiedzUsuń
  7. Lubię takie historie z morałem, to coś dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  8. A dopiero co czytałam recenzję tej książki na innym blogu.
    Twoja opinia jeszcze bardziej mnie zachęciła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Intryguje mnie ta powieść, już wiele dobrego o ,,Upartym sercu" słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  10. Pierwsze słyszę, ale skoro można z niej coś wyciągnąć, to spróbuję poszukać.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  11. Brzmi dosyć ciekawie, choć o autorce wiele nie słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Zaciekawiłaś mnie :) Z chęcią sięgnę po tę powieść :)

    OdpowiedzUsuń