Greckie listy albo perły i szampany - Alina Netto

Tytuł: Greckie listy albo perły i szampany
Autorka: Alina Netto
Liczba stron: 217
Narracja: powieść epistolarna
Wydawnictwo: Nakom
Ocena: 7/10

Kim jest Jorgos ? To właśnie jego imię widnieje na okładce. Otóż jest to mężczyzna, Grek, adresat tajemniczych listów znalezionych w Atenach. Listy te znalazła autorka książki (tak mi się bynajmniej wydaje) i postanowiła je uszeregować chronologicznie i przedstawić czytelnikom. Listy zaczynają się od daty 27 lipca 1977 a kończą się na 20 czerwcu 1983. Jest więc to duża rozpiętość.

Listy do Greka piszą różni ludzie. Zaczyna jego (jakby się wydawało) dziewczyna, która pracuje w Szwecji i jest oddalona od swojego ukochanego o dobre kila tysięcy kilometrów. Często sama autorka wtrąca się kiedy my już wciągamy się w historię. Pisze ona anegdotki o swoim życiu i pracy za granicą w czasach PRL co jest również ciekawe.

Nasz główny bohater jak się okazuje jest Grekiem, który wyjechał do Polski i tu studiuje. Jest on też greckim Casanovą! Listy do niego piszą różne kochanki i oficjalna dziewczyna. Z żadnego jednak listu nie dowiadujemy się tego co pisał Jorgos do swoich przyjaciół a szkoda. W książce jednak nie znajdziemy samych wyznań miłosnych. Możemy trochę bardziej poznać historię Grecji oraz jej mieszkańców. Właśnie w okresie późnych lat 70 i wczesnych 80 Grecy, którzy uciekli przed wojną ze swojego kraju chcą do niego wrócić. Kuzyni Jorgosa i kuzynki piszą do niego rozprawiając również o tym.

Lektura tych listów jest nie ukrywam bardzo ciekawa. Nie jest to do końca lekka historyjka, bo są tu poruszane wątki pracy, lepszego życia i emigracji. Przeczytajcie a dowiedzie się więcej o Grecji, którą ja nie interesowałam się jakoś szczególnie a dzięki książce lepiej ją poznałam.

Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości wydawnictwa

9 komentarze

  1. Całkiem interesująca fabuła! Nawet się tego nie spodziewałam! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też nie interesowałam się Grecją dopóki mój brat nie wyjechał tam za pracą sezonową, dlatego teraz całkiem inaczej zapatruje się na ten kraj i powyższą książkę również chętnie przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Raczej ją sobie odpuszczę, jakoś do mnie nie przemawia.

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie przeczytałabym tę ksiazkę, mam nadzieję, że kiedyś znajdę ją w bibliotece:)Zapraszam na konkurs na moim blogu!

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakoś nie zainteresowała mnie ta książka, odpuszczę ją sobie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Chciałabym mieszkać w Grecji. Ciekawa lektura do której z chęcią zajrzę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Grecja jest piękna, ale książka mnie jakoś nie porywa.

    OdpowiedzUsuń
  8. Może się kiedyś skuszę, ale na razie odpuszczę.
    Przy okazji, nominowałam Cię do Liebster Blog Award. Byłoby mi miło, gdybyś odpowiedziała na moje pytania: in-corner-with-book.blogspot.com

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń