Dbam o wyobraźnię

  • Home
  • Download
  • Social
  • Features
    • Lifestyle
    • Sports Group
      • Category 1
      • Category 2
      • Category 3
      • Category 4
      • Category 5
    • Sub Menu 3
    • Sub Menu 4
  • Contact Us

Tytuł: Wyspa na prerii
Autor: Wojciech Cejrowski
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 295
Wydawnictwo: Zysk i Sk-a

Wojciech Cejrowski podróżował zazwyczaj po Amazonii, Afryce i innych dzikich krainach. Tym razem zabiera nas do Arizony. Co jest dzikiego w Ameryce, w kraju który słynie z cywilizacji, ktoś mógłby zadać takie o ot pytanie. Jak się okazuje Dziki Zachód, cały czas pozostaje dziki.

Autor jakiś czas temu (dokładnie dwadzieścia) zakupił domek na prerii. Ledwo stojący i trzymający się kupy budynek pośrodku niczego jest celem naszej podróży. Co też ciekawego może się dziać w miejscu gdzie rośnie głównie trawa, non stop wieje wiatr a wszędobylski piach, pcha się do ust? Niewielka ilość sklepów, tylko trzy tysiące mieszkańców. Idealne miejsce do wyciszenia. Jak się okazuje nie do końca. Arizona jest dzika, na okrągło trzeba być w gotowości, a bo to kojot cię zaatakuje, być może dzikie mrówki, lub też szalony listonosz.

Jest to pierwsza książka Wojciecha Cejrowskiego jaką mam okazję przeczytać. W zasadzie nie wiedziałam czego się spodziewać. Czy będzie nudno, smętnie, nostalgicznie ? Okazało się, że jest wręcz przeciwnie. Autor w zabawny sposób opisywał swoje perypetie. Mamy okazję poznać historie okolicznych mieszkańców (ta z Listonoszem w roli głównej jest warta nakręcenia jakiegoś filmu), próby przetrwania i zaprzyjaźnienia się z dziką zwierzyną. Książka bardziej przygodowa jak z fabułą. Historie równie dobrze mogłyby byś wymyślone (kto tam zresztą wie). Dialogi i opisy pozwalają nam zagłębić się w lekturę, z chęcią przerzucając kartki. Cejrowski tak to wszystko skonstruował, że wydaje się iż jesteśmy gdzieś tam obok. Poznajemy zasady jakie rządzą tamtejszym światem. Każdego można zastrzelić jeśli wydaje się nam podejrzany i skrada do naszego domostwa, znaczki nie mają terminu ważności. Ludzie są pomocni i często bardzo gadatliwi.

Autor wydaje mi się, że nadużywał słowa romantycznie. A to tu coś było romantyczne, a to tam. Podobnie często pisał, że tak powinno być w Polsce, tak samo jak u nich. Czasami przynudzał, czułam się jak u mnie w domu, gdzie ze względu na to że mieszkam w małym mieście też nic się nie dzieje. Zupełnie jak na prerii, wcale nie muszę daleko jechać. Zabawne były przypisy nieistniejącej pani tłumacz. Bardzo podobały mi się też zdjęcia jakimi opatrzona jest książka. Ostatecznie stwierdzam, że to dobra lektura, na jeden wieczór. Nie lubię literatury podróżniczej, ale ta książka w pewnym stopniu mnie do niej przekonała, chociaż może dla tego, że to raczej książka przygodowa. Niemniej jednak wiem że fani Cejrowskiego będą zachwyceni, a i nowi czytelnicy znajdą coś dla siebie.

Ocena:
7/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu:


Tytuł: Elita
Autorka: Kiera Cass
Tom: II
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 332
Wydawnictwo: Jaguar

W pałacu pozostało tylko sześć dziewcząt, wśród nich oczywiście America. W poprzedniej części dowiedzieliśmy się czym są Eliminacje, kim jest Maxon i Aspen. Tym razem mamy tu więcej akcji, więcej zaskoczeń. Niemniej jednak siedemnastoletnia Ami daje się czytelnikom we znaki, swoim niezdecydowaniem.

W "Rywalkach" nie było tyle niespodziewanych wydarzeń co w "Elicie". Podobało mi się, że w tej części pojawiają się pierwsze poważne dramaty. Ami musi poradzić sobie z utartą przyjaciółki, z konsekwencjami swoich czynów. Była jednak zbyt roztargniona jeśli chodzi o jej życie miłosne. Bohaterka potrafiła w jednym z rozdziałów zapewniać Maxona o swoją dozgonnej miłości, by w kolejnym stwierdzić, że nie, jednak woli Aspena, bo przecież zna go całe życie. Chyba nie muszę mówić co było dalej. Mer co jakiś czas zmieniał zdanie, oraz swoje uczucia względem chłopców. Kogo wybierze charyzmatycznego i czułego gwardzistę, czy może młodego księcia, który może ściągnąć dla niej gwiazdkę z nieba ?

Oprócz rozterek serca pojawia się temat polityczny. Jak już wiemy Illea podzielona jest na osiem klas. Jak do tego doszło, dlaczego dawna Ameryka się rozpadła? Główna bohaterka dociera do pamiętników Gregorego Illei i dowiaduje się o nim dziwnych rzeczy. Również jej relacje z pozostałą piątką stają się bardziej napięte. Rywalizacja jest co raz bardziej odczuwana. W książce znajdziemy bal, typowo królewskie i arystokratyczne świętowanie, ale też ataki rebeliantów, strach i ból. Bądź co bądź Kiera Cass, wykorzystała już bardzo popularny motyw, zmieniana świata przez nastolatkę. Siedemnastolatka przez swoje zuchwałe zachowanie i pomysły staje się nadzieją, dla uciśnionych, którzy widzą w niej reformatorkę. Trochę naciągane, biorąc pod uwagę fakt, że Ami przez prawie całą książkę nie ma zamiaru zostawać księżniczką.

Na temat "Elity" czytałam dużo negatywnych recenzji, z którymi się nie zgadzam. Owszem wybory Americi mogły okazywać się infantylne, ale nie zapominajmy, że to dopiero młoda dziewczyna, która już ma zostać żoną i przejąć niedługo panowanie nad ludem. Niemniej jednak mimo tych mankamentów książka mi się podobała. Cass lubię to, że jej książki bardzo dobrze się czyta. Historia wciąga od początku, chce się poznawać dalsze perypetie bohaterów i strony przerzuca z dużym zaciekawieniem. Ja jestem usatysfakcjonowana i ciekawa zakończenia.

Ocena: 
7/10

Za książkę dziękuję wydawnictwu Jaguar

Rywalki
Elita
Jedyna


Tytuł: Przypadkowe szczęście
Autorka: Abbi Glines
Narracja: pierwszoosobowa z punku widzenia dwóch bohaterów
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: Pascal

Pamiętacie Blair i Rusha, którzy byli głównymi bohaterami serii "O krok za daleko" ? Autorka tej o to trylogii postanowiła pociągnąć dalej losy bohaterów tej książki. Tym razem jednak skupiła się na Woodsie Kensingtonie, którego zapamiętałam z poprzednich tomów jak faceta z klasą, który wiec co jest dobre a co złe. Potrafił bronić słabszych, a do tego nie był nachalny. Blair odrzuciła jego łagodne zaloty, a on dał sobie z nią spokój. Dlaczego tak bardzo zaznaczam jaki był Woods w tamtych częściach? Bo teraz jest jeszcze gorszym nimfomanem niż Rush!

Della to nowa bohaterka serii. Podobnie jak Blair wyrusza w podróż, tyle że kompletnie nie znaną. Zatrzymuje się na stacji benzynowej żeby zatankować auto i tam właśnie poznaje przystojniaczka Woodsa. Idzie z nim na kolacje, a następnie do łóżka (chociaż nie tak dosłownie, scena seksu opisana jest w samochodzie). Rozstają się nie wymieniając się nawet telefonami. Mijają cztery miesiące. Della chcąc otrząsnąć się po romansie z szefem wyjeżdża do nadmorskiego miasteczka. Postanawia aplikować jako kelnerka w klubie golfowym, idąc na spotkanie nie ma pojęcia, że jej nowym szefem (co za ironia losu) będzie nie kto inny jak Woods. I zaczyna się... fala ohydnych opisów.

"O krok za daleko" i pozostałe części tej serii bardzo mi się podobały, ale ta książka jest straszna! Woods to bohaterem wypisz wymaluj Rush tylko gorszy. Myśli tylko o seksie, cykach i tyłkach (oczywiście w książce są dużo bardziej wulgarne wyrażenia). Della natomiast ma ze sobą mroczną tajemnicę, jaką jest jej matka, ale również nie stroni od seksu. Tak więc cała książka opiera się właśnie na tym. Na ordynarnych opisach seksu. Problemy tych dwojga są raczej wyblakłym tłem do ciągłych brudnych myśli i ostrych akcji na fotelu samochodu. Jestem tą książką załamana. Chyba najgorsza jaką przeczytałam w tym roku. Nie polecam. Strzeżcie się!

Ocena:
2/10

O krok za daleko 
Spróbujmy jeszcze raz 
Zacznijmy od nowa

Tytuł: Rywalki
Autorka: Kiera Cass
Tom: I
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 333
Wydawnictwo: Jaguar

America ma szansę zostać koronowaną głową. Mimo że należy do biednej rodziny, postawiono przed nią możliwość zostania królową. Tyle, że Ami wcale nie chce być bogata, i rządzić krajem. Marzy jej się zostać żoną Aspena i wieść spokojne życie w Karolinie. Jednak jej sytuacja rodzinna oraz matka, która zmusza ją do wysłania zgłoszenia odmieniają jej życie. Spośród tysiąca kandydatek, to właśnie Mer została wybrana i będzie jedną z 35 innych dziewcząt starających się podbić serce przystojnego księcia Maxona. Tyle, że ona wcale a wcale nie ma zamiaru go podrywać.

Na początku zachwyciła mnie piękna okładka, a potem treść. Książka okazała się dla mnie bardzo miłą lekturą. Świat rywalizacji jaki przedstawiła Kiera Cass nie był zaciekły, ale też nie usłany płatkami róż. Główna bohaterka to uparta młoda osoba, która otwarcie mówi co myśli. Co mnie zachwyciło to to, że autorka doskonale oddawała uczucia bohaterów. Każdy opis myśli nawet miejsc idealnie się dopełniał. Miałam wrażenie, że wszystko jest na swoim miejscu. Dzięki temu całą książkę czyta się szybko i z wielką przyjemnością. Maxon to młodzieniec, w którym może zadurzyć się większa część kobiet. Przystojny, elokwentny, zabawny. Mimo to America na początku go nie lubi. Tak po prostu. Ma o nim złe zdanie i tyle. Jednak podczas eliminacji, zaczyna go dobrze poznawać, i może... zakochiwać (?)

Pośród wszystkich bohaterek, są takie, które za punkt honoru stawiają sobie zdobycie korony, inne wolą serce młodego władcy. Nie brakuje szarych myszek, ale i tych najbardziej wrednych i bezwzględnych. Jednak nie tylko życie Ami i jej perypetie są opisane w książce. Oprócz samych eliminacji, jest trochę polityki i wojny. Królestwo jest atakowane przez tajemniczych rebeliantów.

Jak dla mnie jest to świetny wstęp do kolejnych części trylogii. Jestem ciekawa jak potoczą się losy, Americi, Maxona i Aspena. Zachęcam was do zapoznania się z tą trylogią.

Ocena: 
7/10


Za książkę dziękuję Wydawnictwu Jaguar.

Wydawnictwo Feeria przygotowała dla wszystkich czytelników nie lada gratkę. Otóż już od 24.09 będzie można kupić książkę "Cała nadzieja w Paryżu". Dla mnie jest to pozycja obowiązkowa.

Oto opis książki:
Napisany do amerykańskiego pisarza list, w którym Eve zachwyca się wyjątkowo plastycznie oddaną przez niego sceną kulinarną, staje się początkiem znajomości, która powoli przemieni życie ich obojga.

Eve jest po czterdziestce, jej mąż mieszka z drugą żoną, córka wyprowadziła się do Londynu. Z kolei Jackson, który wydał już kilka powieści i ma grono swoich wiernych czytelników, czuje, że w jego własnym życiu wciąż wieje pustką. Oboje mają to samo hobby: gotowanie. Pasja do odkrywania smaków i aromatów ich zbliża, ale życie otwiera przed nimi więcej niespodzianek.
Pełne realizmu i ciepła postacie, narracja wolna od płaskiego sentymentalizmu, życie płynące w rytmie słodko-gorzkich rocznic i rodzinnych wydarzeń – książka, którą smakuje się z przyjemnością, bez fastfoodowego pośpiechu, z uśmiechem, refleksją, nutą optymizmu i palącym zaciekawieniem.

Czujecie się zachęceni. Kupicie książkę ? Nie uważacie, że okładka jest magiczna ? ;)



Przy okazji zachęcam Was do kupna moich książek, w grę wchodzi też wymiana ;) wymienię A jeśli macie coś ciekawego na wymianę to oddam nawet coś z posiadam :) posiadam




Tytuł: 19 razy Katherine
Autor: John Green
Narracja: trzecioosobowa
Liczba stron: 303
Wydawnictwo: Bukowy Las

Jednak nie lubię Greena. Nie mam bladego pojęcia jak mógł napisać "Gwiazd naszych wina" i tak słabe pozostałe książki. "19 razy Kathreine", to kolejna pozycja z absurdalną historią i irytującą młodzieżą. Główni bohaterowie wypisz wymaluj jak Alaska, Pułkownik i Miles. Sama tematyka powieści podobna do "Szukając Alaski". Ale po kolei.

Colin Singleton jest geniuszem, genialnym dzieckiem, różnie go nazywają. Ma siedemnaście lat, właśnie kończy liceum, a jednym z jego największych życiowych osiągnięć jest fakt, że miał dziewiętnaście dziewczyn i każda miała na imię Katherine. Nie interesowały go koleżanki o innym imieniu. Ale ostatnia numer 19 (tak on je numeruje!), porzuca go zresztą jak każda. Chłopak załamuje się. Zamyka w pokoju i nie chce nikogo widzieć. Od upadku ratuje go jego najlepszy przyjaciel Hassan, który jest Arabem i na każdym kroku to podkreśla. Ta ekscentryczna dwójka trafia do maleńkiej wioski gdzie poznają Lindsey. Jej matka zatrudnia ich w rodzaju zbieraczy informacji. Mają chodzić po domach mieszkańców i zbierać ich wspomnienia.

Początek był bardzo obiecujący, środek już nudnawy a zakończenie przewidziałam już dwieście stron przedtem. Kolejny raz John Green serwuje nam nieciekawy obraz nastolatków. Główny bohater kocha anagramy, jest bardzo poważny i zna odpowiedź na większą część pytań jakie zadają postronni obywatele. Hassan jest szalony i gada różne głupoty, a Lindsey jest jak Alaska. Serio. 

Ta książka jest jeszcze bardziej absurdalna niż "Szukając Alaski". Dwójka nastolatków wyrusza w podróż po Stanach, zamieszkują u obcej kobiety i jej córki i rozpoczynają tam pracę. Ich rodzice nie mają nic przeciwko, a nawet nie zbyt ich interesuje co dzieje się z ich dziećmi. Przez cała książkę Colin przeżywa swoje rozstania z "Kasiami" od nowa. Buduje dziwne wykresy, błądzi myślami w przeszłości. Jest to typ chłopaka, którego nikt nie lubi ale ma wiernego przyjaciela, z którym poszukuje swoje "Ja". Książka jak dla mnie zwyczajna. Momentami nudna i z dziwnymi oraz szalonymi akcjami, które nawet nie zdarzają się w powieściach sc-fi.

Ocena:
6/10

Gwiazd naszych wina                                       Szukając Alaski

Tytuł: Praca wymarzona. Jak ją skutecznie znaleźć?
Autorki: Sylwia Konik i Justyna Warda
Liczba stron: 168
Wydawnictwo: One Press

Wielu ludzi zastanawia się nad tym żeby zmienić swoją pracę. Z różnych powodów, są znudzeni, marzą im się większe zarobki. Młodzi ludzie dopiero wchodzący na rynek pracy, nie mają alb doświadczenia, albo studiów. Jak znaleźć idealną pracę? Taką, która będzie nas satysfakcjonować i zapewni nam godne życie . Na te pytanie odpowiedzi próbowały znaleźć autorki książki. Czy im się udało ?

Książka jest króciutka, za to słono kosztuje. 32,90 zł, za porady, które równie dobrze można znaleźć w Internecie. Nie jestem zachwycona tą pozycją. Jestem osobą młodą, która miała już pracę. Jak się okazało praca w urzędzie, wcale nie jest prestiżowa. Z książki można dowiedzieć się, że jest idealna dla młodych kobiet, które chcą zajść w ciążę. Jeśli jednak ktoś jest rekinem biznesu nie ma co szukać tam zajęcia. Książka podzielona została na pięć rozdziałów: rynek okiem pracownika, jak szukać (wymarzonej) pracy, gdy..., wywiady, poradnik praktyka, czyli..., równowaga między życiem prywatnym i pracą. Dowidzieć można się, że lepszą pracę znajdziemy w dużym mieście. Naprawdę ? Bez przesady kto tego nie wiedział ?

Jest kilka charakterystyk firm, autorki piszą kto nadaję się do jakiej pracy i w jakiej firmie. Znajdziemy tu porady, jak napisać CV, skąd pobrać dobre CV. Jaki jest wymarzony pracownik. Pomocne mogą okazać się rady, jak przygotować się do rozmowy kwalifikacyjnej, jakich pytań można się spodziewać. Panie autorki, polecają czytać prasę, tam szukać ogłoszeń o pracę, również w Internecie. Nie jest to żadna tajemnica. Większość porad, jakie są w książce spokojnie można znaleźć za darmo w Internecie. Ja nie jestem usatysfakcjonowana ta pozycją. Liczyłam na więcej, może jakiś ciekawych trików, trochę motywacji. Nie znalazłam tu czegoś czego bym nie wiedziała, lub nie przeżyła na kilkunastu rozmowach kwalifikacyjnych, w których miałam okazję uczestniczyć. Książka może być dobra dla osób, które wolą mieć wszystko spisane, kompletnie nic nie słyszeli o tym jak wygląda poszukiwanie pracy. Dla zupełnych laików.

Ocena: 
5/10

Za książkę dziękuję


1. Inicjały zbrodni - od Literackiego
2. Elka - od Novae Res
3. Ogród Kamili - zakup własny
4. Strefa Darien - od Novae Res
5. Galop 44 - z wymiany
6. Paryska pokojówka - zakup własny
7. Jutro - od Alabatrosa
8. Najdłuższa podróż - jw.



1. Angelfall tom I - z wymiany
2. Angelfall tom II - jw.
3. 19 razy Katherin - zakup własny
4. To co zostało - z wmiany
5. Pieczęć ognia - jw.
6. Lawendowy pokój - zakup własny
7. Tam gdzie śpiewają drzewa - z wymiany
8. Pascal kontra Okrasa - jw

14 września od godziny 13:00 w kinie ARS – Krakowska premiera książki „Jego
Oczami” wzbogacona o spotkanie z Szymonem J. Wróblem i Markiem Barańskim

16 września o godzinie 17:30 w Klubie Dziennikarzy pod Gruszką – spotkanie z
Krzysztofem Ziemcem

Spotkania odbędą się w Krakowie, zarezerwujcie sobie te daty ;)




Tytuł: Eleanor and Park
Autorka: Rainbow Rowell
Narracja: trzecioosobowa
Liczba stron: 320
Wydawnictwo:  St. Martin's Griffin
Książka ma zostać wydana w Polsce przez Wydawnictwo Otwarte


Eleanor i Park to dwójka szesnastolatków, którzy mieszkają w Ameryce w 1986 roku. Eleanor ma burzę czerwonych włosów, jest gruba i wszyscy się z niej śmieją. Żyje w okrutnym świecie, bardzo okrutnym. Ma czwórkę młodszego rodzeństwa, musi mieszkać pod jednym dachem z Richiem, który znęca się nad jej matką. Eleanor nie wie co to jest spokój i miłość. Park jest w połowie Koreańczykiem, ma szczęśliwych rodziców i dom, w którym zawsze znajdzie coś do jedzenia. Wydaje się, że pochodzą z dwóch różnych światów, ale jednak zakochują się w sobie.

Historia jest dość nietypowa. Chociażby wystarczy spojrzeć, na głównych bohaterów, którzy ani trochę do siebie nie pasują. Poznają się w autobusie, na początku pałają do siebie wielką niechęcią, a potem zaczynają razem czytać komiksy, a na następnej stronie już się całują. Strasznie dziwne. Park na początku nie chciał mieć z Eleanor nic wspólnego. Nie wiedzieć kiedy stają się kimś więcej, niż tylko sąsiadami z autobusu. Historia zakochania i problemów z dojrzewaniem. Bardziej polecałabym siedemnastolatkom, moje dziewiętnaście lat to chyba za dużo.

Pani Rainbow (tęcza) debiutowała tą powieścią i była za nią często nagradzana, ja jednak nie znalazłam w niej nic szczególnego. Historia miłości tej dwójki nie zachwyciła mnie ani trochę. Autorka opisała bardzo trudne życie głównej bohaterki, dodała trochę jej dziwnego zachowania i dorzuciła do tego wszystkie Koreańczyka, który kocha komiksy. Pierwsza miłość i pierwsze zauroczenie. Po tylu wspaniałych opiniach spodziewałam się czegoś lepszego. Do tego zakończenie jest rozczarowujące.

Ocena: 
5/10

Tytuł: Pułapka uczuć
Autorka: Colleen Hoover
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 320
Wydawnictwo: W.A.B.


Główna bohaterka książki to osiemnastoletnia Layken. Zmuszona jest przeprowadzić się ze słonecznego Teksasu do mroźnego Michigan. Wszystko z powodu śmierci ojca. Jej tata niespodziewanie umiera na zawał, a mam Lake nie ma pieniędzy na utrzymanie rancza. Cała trójka, czyli nastolatka, jej matka i dziewięcioletni brat Kel rozpoczynają podróż przez stany. Kiedy docierają na miejsce okazuje się, że sąsiadem bohaterów, jest przystojny Will i jego młodszy brat Cauldera. Lake zauroczona dwudziestojednoletnim sąsiadem idzie z nim na randkę. Nigdy nie czuła czegoś TAKIEGO do chłopaka. Dochodzi do wniosku, że chyba się w nim zakochuje. Will również jest zauroczony Layken. Byłaby to banalna historia romansu, gdyby na drugi dzień nie spotkali się na szkolnym korytarzu. Z powodu niedomówień ta dwójka dopiero w poniedziałek dowiaduje się, że będą razem współpracować. Tyle, że Will będzie uczył Lake angielskiego...

Historia na początku wydawała mi się bardzo banalna. Dziewczyna ledwo poznaje chłopaka już się w nim zakochuje, potem okazuje się, że on jest jej nauczycielem i nie mogą być razem. Sądziłam, że cała powieść będzie się kręcić w okół tego tematu i znowu będę znudzona oczekiwaniem na zakończenie. Na szczęście (!) myliłam się. Colleen Hoover znowu zaskakuje. Pierwszą książką jaką czytałam jej autorstwa było "Hopeless" i byłam naprawdę zachwycona tą książką, chociaż początek też mnie nie zachwycił. Chyba początki nie są dobrą stroną tej autorki. Ona woli wciągać czytelnika powoli (i skutecznie) w historię, którą kreuję i odkrywa przed nami jej kolejne warstwy. To mi się właśnie tak podobała, że ta książka jest pełna tajemnic i zróżnicowanych bohaterów. 

Wadą była dla nie mnie sama główna bohaterka. Trochę mnie denerwowało jej zachowanie. Raczej w realnym świecie nie zostałybyśmy dobrymi koleżankami. Niemniej jednak uczucia jakie przelała na kartkę autorka dało się zbierać jak maliny z krzaka. W "Pułapce uczuć" jest dużo o poezji, miłości ale też śmierci. Podobnie jak w "Hopeless" dramaty zdają się zagiąć parol na bohaterów. Ale najlepsze jest to, że oni się nie poddają. W pewnym sensie dając nadzieję, na lepsze jutro. Każdy rozdział poprzedzony jest cytatami piosenek zespołu The Avett Brothers, na YT jest nawet specjalna składanka, która zawiera wszystkie utwory jakie pojawiły się w książce.

"Pułapka uczuć" to książka chuda, ale z grubą warstwą wszelakich uczuć. Czyta się naprawdę szybko, pewnie u niektórych z was pojawią się łzy bo książka jest wzruszająca. Colleen Hoover stworzyła po prostu piękną historię. 

Ocena: 
8/10

Hopeless

Tytuł: Uparte serce. Biografia Poświatowskiej.
Autorka: Kalina Błażejowska
Liczba stron: 367
Wydawnictwo: Znak

Uwielbiam wiersze Haliny Poświatowskiej. Było, więc dla mnie nie lada gratką możliwość przeczytania jej biografii. Kalina Błażejowska już na samym wstępie mówi, że wydawałoby się, że o Poświatowskiej napisano już wszystko. Jak się okazuje nie jest to prawdą. Autorka dotarła do dotąd nie znanych źródeł. Między innymi cenne materiały udostępniło jej rodzeństwo poetki, oraz odbyła ona kilka konsultacji medycznych, aby zrozumieć chorobę z jaką musiała się mierzyć każdego dnia bohaterka książki. Takie zaplecze pozwoliło jej nakreślić bardzo intymny portret Haliny.

Książka podzielona jest na lata. Na początku jest to 1935, oraz pokrótce opisane jej lata młodzieńcze, kiedy to miała lat piętnaście aż do dziewiętnastu. Najbardziej autorka skupiła się na latach od 1958 do śmierci Haśki czyli do 1967 roku. Jaka była Halina Myga ? Chorowita, pyskata, waleczna. Przeszła naprawdę wiele. Problem z sercem spowodował, że ciągle jeździła po lekarzach, nie mogła chodzić do szkoły chodź tak bardzo tego pragnęła. Początkowo z dystansem i złością pochodziła do chłopców, później jednak zakochuje się i wychodzi za mąż. Nie jest długo szczęśliwa. Zostaje dwudziestojednoletnią wdową. Jak dalej toczyło się jej życie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań odnajdziecie w książce.

Biografia Poświatowskiej została napisana jak normalna książka z fabułą. Mamy tu dialogi, opisy miejsc i zdarzeń. To wszystko powoduje, że od książki nie można się oderwać. Zawiera dużo zdjęć, fragmenty wierszy. Można by tę książkę uznać za formę intymnego pamiętnika. Nie jestem fanką biografii, ale ta mi się spodobała. Jest dobrze napisana i przede wszystkim dobrze skonstruowana. Jeśli chcecie bliżej poznać Poświatowską sięgnijcie po tą pozycję.

Ocena: 
7/10

Tytuł: Szukając Alaski
Autor: John Green
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 316
Wydawnictwo: Bukowy Las

John Green. Któż dzisiaj nie zna tego autora? Poczytny, uznany za wspaniałego pisarza. Ja dotychczas czytałam tylko "Gwiazd naszych wina", które mnie zachwyciły. I dobrze, że czytałam tę książkę przed Alaską, bo chyba nie skusiłabym się na nic jego autorstwa.

Miles Halter ma szesnaście lat i właśnie przenosi się do nowej szkoły z internatem. W jego poprzedniej publicznej placówce nie miał ani przyjaciół ani tym samym życia towarzyskiego. Podejmuje więc stanowcze kroki i w poszukiwaniu Wielkiego Być Może i przenosi się do akademika. Poznaje tam Chipa, który każe nazywać się Pułkownikiem, Alaskę i Takumiego. Młodzież głównie pije, bierze narkotyki, pali i myśli o seksie. Oprócz tego wywijają numery nauczycielom i swoim rówieśnikom, oraz mają ataki filozoficznych gadek o życiu i wszechświecie.

Nie ukrywam, że pierwsza połowa czyli "Przed" bardzo mi się podobała. Zabawne dialogi i czasem sytuacje, sprawiały, że książkę czytało mi się przyjemnie. Jednak kiedy nastąpiła chwila "Po" akcja, a raczej jej brak znudziła mnie do granic możliwości. Miles, przechrzczony na Kluchę, był tak irytujący, że aż brak mi słów. Moim zdaniem książka powinna zakończyć się na wiadomej przez tych, którzy przeczytali chwili "Po". Wtedy może i by mi się podobało. 

Po skończeniu lektury, doszłam do wniosku, że chyba należę do powoli (czyżby?) wymierającego gatunku młodzieży, która nie lubi pić i palić, a woli poczytać dobrą książkę. Bohaterowie "Szukając Alaski", głównie myśleli o seksie. Miles zakochany nie był w Alasce, a w jej ładnym wyglądzie. Książka bardzo mnie zdołowała. Czy tak zachowuje się młodzież ? Serio ? Lepiej przeczytajcie "Gwiazd naszych wina", Alaskę zostawcie sobie na później. Późne później.

Ocena: 
5/10

Gwiazd naszych wina

Nowsze posty Starsze posty Strona główna

O mnie

Moje zdjęcie
Malwina
Blog założyłam aby móc dzielić się z Wami moimi wrażeniami na temat książek, zachęcać ale też zniechęcać, bo nie będę tu koloryzowała i polecała Wam książek, które mi się nie podobały. Pisze tu o książkach, żeby ich nie zapomnieć.
Wyświetl mój pełny profil
Obsługiwane przez usługę Blogger.

Obserwatorzy

Szukaj na tym blogu

Blog Archive

  • ►  2022 (3)
    • ►  kwietnia (3)
  • ►  2021 (1)
    • ►  września (1)
  • ►  2019 (3)
    • ►  października (1)
    • ►  kwietnia (2)
  • ►  2018 (8)
    • ►  września (2)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (3)
    • ►  lutego (2)
  • ►  2017 (19)
    • ►  grudnia (1)
    • ►  listopada (4)
    • ►  października (1)
    • ►  sierpnia (1)
    • ►  lipca (5)
    • ►  czerwca (2)
    • ►  kwietnia (2)
    • ►  lutego (2)
    • ►  stycznia (1)
  • ►  2016 (19)
    • ►  sierpnia (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  kwietnia (1)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (12)
    • ►  stycznia (2)
  • ►  2015 (24)
    • ►  grudnia (2)
    • ►  listopada (5)
    • ►  lipca (2)
    • ►  czerwca (1)
    • ►  maja (1)
    • ►  kwietnia (5)
    • ►  marca (1)
    • ►  lutego (3)
    • ►  stycznia (4)
  • ▼  2014 (99)
    • ►  grudnia (8)
    • ►  listopada (1)
    • ►  października (2)
    • ▼  września (13)
      • Wyspa na prerii - Wojciech Cejrowski
      • Elita - Kiera Cass
      • Przypadkowe szczęście - Abbi Glines
      • Rywalki - Kiera Cass
      • Zapowiedź - "Cała nadzieja w Paryżu"
      • 19 razy Katherine - John Green
      • Praca wymarzona. Jak ją skutecznie znaleźć ? - S. ...
      • Stos
      • Spotkania z autorami wydawnictwa M
      • "Eleanor and Park" - Rainbow Rowell
      • Pułapka uczuć - Colleen Hoover
      • Uparte serce. Biografia Poświatowskiej - Kalina Bł...
      • Szukając Alaski - John Green
    • ►  sierpnia (8)
    • ►  lipca (7)
    • ►  czerwca (9)
    • ►  maja (12)
    • ►  kwietnia (4)
    • ►  marca (3)
    • ►  lutego (14)
    • ►  stycznia (18)
  • ►  2013 (146)
    • ►  grudnia (18)
    • ►  listopada (20)
    • ►  października (17)
    • ►  września (22)
    • ►  sierpnia (19)
    • ►  lipca (13)
    • ►  czerwca (20)
    • ►  maja (5)
    • ►  kwietnia (12)

Moja lista blogów

  • Książki Sardegny
    Trójka e-pik - lipiec 2025. Podsumowanie czerwca
    3 tygodnie temu
  • Lego ergo sum - blog o książkach
    Z Tobą będzie inaczej - Milena Wójtowicz
    2 lata temu
  • W krainie absurdu
    „The Spanish Love Deception”- Elena Armas
    2 lata temu
  • Lost In My Books
    5 POWODÓW, DLACZEGO NIE POWINIENEŚ UZALEŻNIAĆ SIĘ OD KSIĄŻEK
    3 lata temu
  • Goszaczyta
    "Pod taflą" Louise O'Neill
    5 lat temu
  • Books Hunter
    "Coraz większy mrok" Colleen Hoover
    6 lat temu
Pokaż 5 Pokaż wszystko

Categories

1/10 10/10 2/10 4/10 5/10 6/10 7/10 8/10 9/10 Agata Bogańska arthur conan doyle Audrey Hepburn biografia buchmann Czwarta Strona Damidos Dorota Schrammek egzemplarz recenzencki Emma Scott epoka wiktoriańska ewa grzelakowska-kostoglu flow books fantastyka feeria Filia Gabriela Gargaś Galeria Książki II wojna światowa inne Insignis Jaguar Janusz L. Wiśniewski Jill Mansel Katarzyna Zyskowska-Ignaciak Kim Holden kolorowanki kryminał Literackie Magdalena Witkiewicz makijaż Małgorzata Mroczkowska marie rutkowski Mona Kasten Natasza Socha new adult Novae Res obyczajowa poradnik R. Evans romans sherlock holmes stos Świat Książki thriller Tracy Rees współpraca wydawnictwa Znak

Designed By OddThemes | Distributed By Blogger Templates