Zieleń szmaragdu - Kerstin Gier


Tytuł: Zieleń szmaragdu
Autorka: Kerstin Gier
Tom: III
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 456
Wydawnictwo: Egmont

Gwendolyn podróżuje w czasie. Z bardzo aroganckim i niesamowicie przystojnym Gideonem. Zakochała się w nim do szaleństwa, ale on złamał jej serce. Co więc robi Gwenny? Wyżala się swojej najlepszej przyjaciółce Leslie. Musi jednak zapomnieć o całkowitym rozpadzie, ponieważ konieczne jest by przeżyła. Na jej życie czyha wielu ludzi. Do tego dochodzą problemy w szkole, z kuzynką Charlottą i demonem Xemeriusem, którego widzi tylko Gwen. Jak skończy się ta historia? Zapewniam was, że nie obędzie się bez fajerwerków.

Koniecznie muszę was zachęcić do przeczytania tej serii. Warto dla samego Xemeriusa. Duch demon, którego widzi tylko główna bohaterka jest moim ulubieńcem. Jego komentarze powaliły mnie na łopatki. Kiedy czytałam jego wypowiedzi śmiałam się do rozpuku! 

Nawet cienie na ścianach umilkły, gdy tych dwoje spojrzało na siebie tak, jakby właśnie usiedli na pierdzących poduszkach - powiedział Xemerius i sfrunął za nami z żyrandola. - Zabrzmiała romantyczna muzyka skrzypiec, a potem wymknęli się ramię w ramię z pokoju, dziewczyna w bluzce w kolorze żółtych sików i chłopak, który koniecznie powinien pójść do fryzjera.

Autorka stworzyła naprawdę fajną historię. Jest może trochę naciągana ale w ogóle się tym nie przejęłam, bo tyle dobrej zabawy i śmiechu nie zapewniła mi dawno żadna książka. Nie znajdziemy tu długich i nudnych wypełniaczy. Wszystko dzieje się sprawie, akcja gna i nie pozwala nam nawet na chwilę zwolnić. Nie ma tu mowy o nudzie i chęci odłożenia książki. Gwen nie użala się nad sobą, jest silną dziewczyną, która potrafi wygarnąć Gideonowi co o nim myśli. Sam Gideon jest chłopakiem, którego u swego boku chciała by zobaczyć nie jedna dziewczyna. Poniekąd pewnie dlatego seria ta zdobyła taki sukces. 

W finałowej części mamy mnóstwo Xemeriusa, intryg zazdrosnej Charlotte, miłości i złości Gwen i Gideona. Uwielbiam tą dwójkę, ale i tak najlepszy jest Xem. Dowiemy się kim tak naprawdę jest hrabia, oraz dlaczego chronograf został porwany przez Lucy i Paula. Odpowiedzi na te i inne pytania znajdziecie w rewelacyjnej ostatniej części. 

* Przy okazji specjalne pozdrowienia dla Kateriny - niech Janusz będzie z Tobą!
Ocena: 9/10

Trylogia czasu:
3. Zieleń szmaragdu

Polecam Wam też film, który nakręcono na podstawie "Trylogii czasu". Już w sierpniu kolejna część. 






27 komentarze

  1. Niebawem wejdę w posiadanie ostatniego tomu :) Fajnie, że ten tom również okazał się udanym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo lubię tą trylogię i darzę ją również sentymentem, ponieważ były to pierwsze powieści, które zapoczątkowały u mnie moją przygodę z czytaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ta seria wydaje mi się coraz bardziej ciekawsza :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham całą "Trylogię Czasu" i wszystkich bohaterów :D Cieszę się, że zdobywa coraz więcej fanów. Trzecia część Cię zaskoczy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie jest to recenzja trzeciej części ;p

      Usuń
  5. Czytałam całą trylogię w tamtym roku i z chęcią obejrzę film:) mało oglądam, staram się tego nie robić, bo zwykle jestem zawiedziona, ale dam szansę Czerwieni Rubinu:) Xemerius wymiata :D Jednak ja bym chyba nie wytrzymała, żeby on tak za mną łaził:D i rzygał wodą hehehhe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha no Xemerius jest rewelacyjny ! :D
      Naprawdę polecam film, oddaje książkę. Wiadomo, że są pewne różnice ale i tak jest świetny ;)

      Usuń
  6. hahahaha Janusz rządzi xD

    „... Obaj wyczekiwani z utęsknieniem książęta z bajki tego ranka pozostawili swe konie w stajni i przyjechali metrem - zadeklarował uroczystym tonem Xemerius.- Na ich widok księżniczkom zalśniły oczy i gdy spotkał się ze sobą zmasowany ładunek młodzieńczych hormonów w postaci zakłopotanych całusków na powitanie i kretyńskich uśmiechów, mądry i niezrównanie piękny demon musiał niestety zwymiotować do kosza na śmieci.”

    Dzięki siostro i niech Lord Janusz Józef nadal nas prowadzi przez przyjaźń ^^ :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam za sobą Czerwień, cała reszta jeszcze przede mną. Pewnie przeczytam kiedyś tak, ale nie urzekłą mnie ta historia aż tak, żebym musiała to zrobić od razu.

    OdpowiedzUsuń
  8. Xem to również moja ukochana postać. ;) W mojej książce mam chyba większosć jego tekstów zaznaczonych, zwłaszcza ten o bluzce w kolorze sików lub o zabawie na sianie. ;P Czytałam kilkakrotnie, a wciąż bawi. ;)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo lubię tę serię, jest lekka, młodzieżowa i z pomysłem, w sam raz by raz na jakiś czas się oderwać od kryminału i fantastyki;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale bym chciała przeczytać! :D
    Obejrzałam film - nie najlepszy, ale i tak mi się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie znam jeszcze tej serii, ale mam pierwszy jej tom u siebie na półce. Tylko jak zwykle czasu mi brak, aby się z nim zaznajomić. Może we wakacje uda mi się nadrobić zaległości. Zobaczymy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Oh, jestem ogromną fanką Trylogii Czasu. To wspaniałe książki ♥

    im-bookworm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie znam tej serii, chociaż coś tam czytałam o nich. Jak tylko wpadną mi w rękę to na pewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo mi się podobała ta część - w sumie chyba najbardziej, chociaż drugi tom też jest świetny.

    OdpowiedzUsuń
  15. "Trylogie czasu" wspominam bardzo miło :) Xemeriusa także uwielbiam! Jedna z najzabawniejsza z postaci w dziejach! "Zieleń szmaragdu" bardzo mi się podobała, a zakończenie trylogii było idealne ;)

    Zapraszam do zapisania się do Blogowego Klubu Książki, więcej o BKK na blogu:http://blogowy-klub-ksiazki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam ani książki, ani autorki.

    OdpowiedzUsuń
  17. Mnie ostatni tom również zachwycił :) Tak dobrej trylogii dawno nie czytałam!

    OdpowiedzUsuń
  18. A ja muszę wreszcie napisać zaległą recenzję tej książki.

    OdpowiedzUsuń
  19. Świetna seria, bardzo ją polubiłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. Cała trylogia jest niesamowita. Uwielbiam ją!

    OdpowiedzUsuń
  21. Czytałam wszystkie trzy części - są naprawdę fajne :) No, i też uwielbiam Xemeriusa, jest najlepszy z całej trylogii!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam chęć na tę serię!!! <3

    OdpowiedzUsuń
  23. Uwielbiam całą serię. Co prawda gdybym ją teraz czytała a nie jakieś 1,5 roku temu to pewnie inaczej bym ją odebrała, ale ważne że jak patrzę na tę serię na półce to aż miło :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam! Najlepsza trylogia o podróżach w czasie pod słońcem <3

    OdpowiedzUsuń