Owocowe tarty na weekendowe lenistwo


Pogoda za oknem już prawie (na szczęście!) jesienna. Myślę więc, że spokojnie można oddać się lenistwu i z dobrą herbatę i kawałkiem ciasta zasiąść do ulubionej książki bądź też gazety. Ja dzisiaj zrobiłam dwie tarty: jedną z malinami, a drugą z borówkami. Obie z kremem budyniowym. Są błyskawiczne w wykonaniu i do tego niesamowicie dobrze smakują. Pierwsze znikają ze stołu. Podaję wam przepisy na obie tarty, które mam nadzieję, przygotujecie dla siebie i bliskich w ten weekend :)

Tarta z malinami 30 cm:

Kruchy spód:
♥ 250 g mąki
♥ 130 g cukru pudru
♥ 125 g masła
♥ 1 łyżeczka cukru waniliowego
♥ 1 jajko
♥ 1 łyżka zimnego mleka 

Z podanych składników zagnieć ciasto. Włóż na 30 minut do lodówki lub jeśli ci się śpieszy na 15 minut do zamrażalnika. Następnie ciasto rozwałkuj, przełóż do formy i piecz przez 10-15 minut w 200'C. W zależności od tego jak lubisz przypieczony spód, jeśli mniej piecz 10 minut jeśli bardziej 15.



Tarta z borówkami 28 cm:

Kruchy spód:
♥ 150 g mąki
♥ 100 g masła
♥ 100 g cukru pudru
♥ 1 łyżeczka cukru waniliowego
♥ 2 żółtka 

Postąpcie tak samo jak poprzednio. Ciasto zagnieciecie i do lodówki lub zamrażalnika, odpowiednio 30 lub 15 minut. Rozwałkujcie, do formy i do pieca. Również 10-15 minut w 200'C.

Krem budyniowy:
Tarta z malinami ma więcej kremu, a ta z borówkami mniej. Robi się go bardzo prosto należy przygotować:

♥ 1 opakowanie budyniu waniliowego
♥ 300 ml mleka
♥ 100 g masła
♥ 3 łyżki cukru

Budyń gotujecie dokładnie tak samo jak jest napisane na opakowaniu, z tym że nie mamy 500 ml mleka, a 300 żeby budyń wyszedł bardziej gęsty. 
W 50 ml mleka (które jest odlane z tych 300) mieszamy budyń i cukier. Pozostałe 250 ml gotujemy. Kiedy będzie gorące, wlewamy mieszankę budyniową. Następnie mieszamy i kiedy budyń będzie gęsty ściągamy z palnika. Czekamy aż ostygnie, można rondel z budyniem włożyć do zimnej wody. Następnie budyń razem z masłem miksujemy na najwyższych obrotach przez kilka minut. I gotowe! Krem jest wyśmienity i idealnie komponuje się z owocami. 
Na uprzednio przygotowany spód, wylewamy krem i dekorujemy owocami. 

* Aby uzyskać więcej kremu wszystkie składniki podane powyżej podwajamy tylko NIE masło, którego ilość pozostaje taka sama czyli 100 g.
** Przed podaniem polecam posypać tarty cukrem pudrem.

Smacznego ! :) 

Mam nadzieję, że wykorzystacie moje przepisy. Uwielbiam przygotowywać tarty, bo ciasto cudownie pachnie masłem i do tego jest kruche i pyszne. 

Spróbujecie ? :)



9 komentarze

  1. Mniam, aż ślinka cieknie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dostałam w grudniu dwie foremki na tarty, jedną zwykła i jedną silikonową i coś nie mam czasu zrobić tego smakołyku. Twoje wypieki mnie zainspirowały! Wyglądają przecudnie;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Tarty ze świeżymi owocami są najlepsze, trzeba korzystać póki sezon owocowy jeszcze trwa ;) Może wypróbuję przepisy, bo tarty wyglądają smakowicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Omomom, ale bym sobie zjadła takie cudeńko z malinami :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak stronię od kuchni, tak chyba się skuszę i spróbuję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wygląda przepysznie, muszę spróbować :D

    OdpowiedzUsuń
  7. O ja cieeeeeee.... ale apetycznie wyglądają! :) Muszę wypróbować oba przepisy :)

    OdpowiedzUsuń