Klub Karmy - Jessica Brody


Tytuł: Klub Karmy
Autorka: Jessica Brody
Narracja: pierwszoosobowa
Liczba stron: 307
Wydawnictwo: Fabryka Słów

Maddison ma siedemnaście lat, dwie najlepsze przyjaciółki, i wspaniałego chłopaka Masona. Bardzo by chciała, ale niestety nie należy do szkolnej elity. Wszystko ma się zmienić, kiedy zdjęcie jej chłopaka ląduje w popularnym magazynie dla nastolatek. Maddy wierzy, że teraz zostanie królową balu, i wszyscy będą ją zapraszali na imprezy, nawet Heather Campbell, bogini szkolnych korytarzy. Jej marzenie się spełnia, i razem ze swoim chłopakiem oraz przyjaciółkami idzie do Loftu, gdzie organizowane są super-ekstra imprezy. Humor zachwyconej Maddy zmienia się, kiedy w jednym z pokoi nakrywa na mizianiu się Masona z Hetaher. Dziewczyna wraz z przyjaciółkami postanawia zemścić się na wszystkich, którzy kiedyś ją (i je) skrzywdzili. Zakładają Klub Karmy.

Gdy dostawałam czek za korepetycje, zaczynałam się czuć jak prostytutka. A w tym przypadku szkolny pedagog był moim alfonsem.

Wiem okładka jest brzydka. Pstrokate kolory i zwyczajna dziewczyna z dziwną miną, nie zapowiadają niczego dobrego. Liczyłam, że będzie to książka, o typowych amerykańskich dziewczynach, które nie grzeszą rozumem. Ba, sądziłam że czas, które spędzę z tą historią uznam za stracony. Nic z tego "Klub Karmy" to całkiem fajna książka. Przeczytałam ją szybko, bo w jakieś trzy godziny, ale było naprawdę wesoło. Maddy wraz z przyjaciółkami wymyślą najdziwniejsze plany, żeby tylko się zemścić. Co zrobią z Heather, Masson'em, byłymi chłopakami Angie i Jade? Przeczytajcie, a przekonacie się. Nie jest to oczywiście literatura wysokich lotów ale czyta się ją naprawdę przyjemnie. 

Cała intryga jest zaplanowana bardzo pomysłowo, ale czy Karma nie odwróci się od dziewczyn ? Jak potoczą się ich losy, jakie tajemnice kryją bohaterowie? Dowiecie się czytając najnowszą książkę autorstwa Jessicy Brody, która napisana jest z humorem i dystansem. Szczerze? To polecam!

Ocena:
 7/10


10 komentarze

  1. Nie jestem przekonana - wydaje mi się, że to taka książka tylko dla nastolatek :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Mimo docelowego wieku tej książki, jestem jej bardzo ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakoś nie zachęcił mnie opis. Mimo iż czytam takie książki ta jakoś do mnie nie przemawia.

    w-krainie-slow.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Widziałam już gdzieś i mimo, że dość fajnie się zapowiada, czuję, że się nie polubimy, więc odpuszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sądzę, że mogłabym przeczytać, okładka jak sama piszesz, nie najlepsza, ale skoro treść jest taka jak zapowiadał jej trailer, czemu nie spróbować? :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardz dobra lektura dla młodego czytelnika

    OdpowiedzUsuń
  7. ,,Klub karmy" nie jest skierowany do mojej grupy wiekowej. Nie będę na siłę przeskakiwała zasad :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Możliwe, że kiedyś ją przeczytam w wolnej chwili. Okładka też uważam, że raczej zbytnio nie przyciąga.

    OdpowiedzUsuń