Moje historie prawdziwe - Janusz Leon Wiśniewski


Tytuł: Moje historie prawdziwe
Autor: Janusz Leon Wiśniewski
Liczba stron: 560
Wydawnictwo: Literackie


Trzy rozdziały Ona On i Oni. Kilkadziesiąt historii ludzkiego życia zapisane i zebrane na kartach książki. Historie z którymi mogliśmy się zapoznać czytając inne pozycje autora t,j, "Intymna teoria względności", "Molekuły emocji", "Czy mężczyźni są światu potrzebni", "Sceny z życia za ścianą", "Zbliżenia", "Ukrwienia Moja bliskość największa" i "Ślady".
W rozdziale Ona poznajemy kobiety: te zdradzane, zdradzające, cierpiące, chore, ale tez żyjące pełnią życia. Kobiety dbające o swój wizerunek bardziej niż o wnętrze oraz o mężczyzn bardziej niż o siebie. Matki, które straciły dzieci i dzieci które zostały porzucone przez matki.

Marika była położną. Przyleciała do Hamburga z chórem z Kijowa. Została i zaczęła prace w szpitalu. Po pewnym czasie zakochała się, zaszła w ciążę i została porzucona. Urodziła śliczna dziewczynkę. Ale nagle coś w niej pękło. Nie potrafiła małej przytulić, pokochać, zachwycać się nią. Depresja. Wyszła z niej dzięki pomocy swojej mamy. Po roku przytuliła Leoni.

Gina śliczna dwudziestojednolatka. Rejestrowała pacjentów w szpitalu. Poznała mężczyznę. On przekonał ja do udziału w konkursach piękności. Wygrywała, lecz tak bardzo zatraciła się w kulcie pięknego ciała, ze zapomniała o sobie. Z pięknej, naturalnej dziewczyna pozostała sztuczna lala, która już nie wzbudza okrzyków zachwytu lecz uśmiechy politowania.

On. To samiec, który musi walczyć w świecie o to by być samcem alfa, Zdradza rozsiewa swoje plemniki po świecie, aby przedłużyć gatunek. Zdrada dla mężczyzn jest rzeczą naturalna o czym przekonują biolodzy. To wierność jest sztuczna. Autor przytacza tezy naukowe na ten temat, ale jednocześnie pyta, gdzie w tym wszystkim jest miłość, bliskość i poczucie bezpieczeństwa. Czy to tylko chemia czy coś więcej.

Oni. To historie ludzi, którzy się kochają, nienawidzą i zdradzają. To również rozdział rozpraw naukowych opisujących miłość, wierność i zdradę.

Część "Ona" bardzo mnie wciągnął, "On" momentami irytował i nudził, "Oni" czasami wzruszał.

Ocena: 7/10

Za książkę dziękuje wydawnictwu Literackie

5 komentarze

  1. Nie czytałam jeszcze żadnej książki Wiśniewskiego, zacznę od ,,Samotności w sieci" na początek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam w planach. Nie wiem tylko kiedy znajdę czas, by przeczytać tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam ,,Na fejsie z moim synem" i się zanudziłam przy tej książce, więc nie ciągnie mnie do innej lektury tego autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiśniewski to bardzo ciekawy pisarz. Szkoda, że zalicza wiele upadków, które mnie do niego zniechęcają.

    http://zakurzone-stronice.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapowiada się ciekawie, jednak nie jestem jeszcze do końca przekonana do tej książki.

    OdpowiedzUsuń