Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży (bez cenzury) - Philip Pullman
Tytuł: Baśnie Braci Grimm dla dorosłych i młodzieży. Bez cenzury
Autor: Philip Pullman
Narracja: trzecioosobowa
Liczba stron: 463
Wydawnictwo: Albatros
Równe 50 opowiadań znalazło się w książce Pullmana. Spośród najsłynniejszych europejskich baśni wybrał te znane i mniej znane, by przekazać je w nieznanej dotąd formie. Mamy klasycznie: Roszpunkę, Kopciuszka, Królewnę Śnieżkę, ale też "Narzeczoną mordercy" czy "Trzy wężowe liście". Każda z baśni jest mroczna, okrutna i nie ma wiele wspólnego z dobrze znanymi nam bajkami.
Każda z baśni po zakończeniu ma krótki opis, podane jest źródło oraz podobne baśnie. Tylko nie czytajcie tej książki dzieciom! Opowieści w niej zawarte są naprawdę chwilami przerażające, tak jak na przykład "Narzeczona mordercy", nigdy wcześniej nie słyszałam o takiej baśni a jak się okazuje jej treść jest bardzo ciekawa. Możemy poznać nową odsłonę Jasia i Małgosi czy Gęsiarki. Nie tyle zaskakujące są perypetie bohaterów a zakończenia baśni. Za każdym razem wymyślane są co raz to gorsze metody zabijania złych bohaterów.W opowiadaniu "Dziewczyna bez rąk" ojciec w obawie przed diabłem obcina córce ręce, a w "Narzeczonej mordercy" trójka złoczyńców porywa młodą dziewczynę, zabija ją, po czym jedzą ją na kolację. W takiej konwencji utrzymane są wszystkie historie. Trochę mrożące krew w żyłach, a po części zbyt absurdalne.
Niemniej jednak bawiłam się świetnie czytając wszystkie opowiadania. Zawierają dużo tajemnicy i mają ciekawe zakończenie. Zdecydowanie zakończenia były najlepsze. Polecam każdemu, żeby skontrastować znane bajki z tymi alternatywnymi, które przedstawił Pullman, Do tego jest pięknie wydana. W sam raz na prezent.
Ocena:
8/10
Za książkę dziękuję wydawnictwu:
20 komentarze
Brzmi bardzo ciekawie. Być może się skuszę, bo lubię baśnie, choć nie znam żadnej bez cenzury :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała przeczytać <3
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać! Baśnie uwielbiam, a w tej nowej, alternatywnej wersji na pewno mi się spodobają.
OdpowiedzUsuńKoniecznie muszę ją kupić! Było by świetnie gdyby książka zaopatrzona była w mroczne, klimatyczne obrazki :-) Choć w sumie nie mogę wykluczyć, że jakieś są bo przecież nie miałam książki w rękach ;-) Na razie! ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Patka
http://beauty-little-moment.blogspot.com/
Zdecydowanie fantastyczny prezent pod choinkę ;-) Chyba sama go sobie zafunduję. ;-)
OdpowiedzUsuńTa książka może być całkiem niezłą, makabryczną przygodą ;-)
OdpowiedzUsuńBrzmi bardzo, ale to bardzo ciekawie.
OdpowiedzUsuńOj tak, mam w planach :D
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się czy ta książka jest warta czytania, zwłaszcza, że spotkałam się ze stwierdzeniem że nic nowego w niej nie ma. Chętni przczytam, aby zobaczyć czy mnie zaskoczy :)
OdpowiedzUsuńMuszę mieć tę książkę, bo oryginalnych baśni braci Grimm czytałam tylko kilka, tak znam je tylko z tej wersji dla dzieci. Ale te, które znam były... Interesujące. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawe, co a temat tej książki powiedzieliby bracia Grimm.
OdpowiedzUsuńBrzmi naprawdę intrygująco :) Z chęcią zapoznam się z tą książką jak tylko nadarzy się ku temu okazja. Chociaż znając mnie, to zaraz pewnie zacznę jej poszukiwania, ponieważ kocham baśnie wszelakie, a tutaj mamy je połączone z naprawdę mrocznymi klimatami :P
OdpowiedzUsuńJak tylko zobaczyłam zapowiedź, stwierdziłam, że musze ją mieć. I mam. Jest już na półce i czeka na przeczytanie :)
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ta książka, ale nie na tyle aby w nią zainwestować - może poczekam aż będzie ona w bibliotece? Lubię baśnie w takiej formie, w jakiej są - nie wszystkie są przecież cukierkowe, a wciąż mają swoje przesłanie bez zbędnej przemocy. Czytałam troszkę o Braciach Grimm i wiem, że wielokrotnie czytali innym, a potem sami przerabiali (by nie były zbyt brutalne i dobre także do opowiadania dla dzieci) swoje baśnie zanim były w takiej formie, w jakiej znamy je dziś :) Skoro sami autorzy tak je redagowali, myślę, że to mnie zadowoli ;)
OdpowiedzUsuńO! Tą pozycję chętnie bym poznała.
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaję się być ciekawa, z chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię inteligentne przeróbki klasycznych baśni. Dlatego też uwielbiam Angelę Carter, ale Pullmanem bym nie pogardziła:)
OdpowiedzUsuńPozycja w sam raz dla mnie. Muszę przeczytać.
OdpowiedzUsuńKarlina W. :D
Z jednej mnie to intryguje i wydanie ładne, z drugiej - bardzo łatwo mnie wystraszyć... Może, jak mnie odpowiedni nastrój najdzie ;).
OdpowiedzUsuńJuż niebawem będę miała w rękach swój egzemplarz i po prostu nie mogę się doczekać lektury!
OdpowiedzUsuń