Jak być glam - przewodnik po szczęściu i urodzie - Fleur de Force




Fleur de Force youtuberka zajmująca się bardzo popularnym lifestylem, szeroko rozumianą modą i urodą napisała poradnik o tym jak pielęgnować swoją cerę, włosy ale także jak zadbać o związek.

Pierwsze co rzuca się w oczy to ładne, estetyczne wydanie z ciekawą grafiką. W środku znajdziemy rysunki, które cieszą oko, i które ja bardzo lubię w każdej książce. Jak wygląda spis treści? Otóż najpierw jest dział poświęcony urodzie. Jaki wybrać podkład, pędzel i pomadkę. Autorka zatrzymała się chwile nad makijażem oczu oraz manicure. Kolejne są włosy. Zdjęcia fryzur i porady na temat ich pielęgnacji. Potem wybór odpowiednich butów, dodatków i tak zwanych must have, które każda kobieta powinna mieć w swojej szafie. Jest też dział o podróżach, o przepisach oraz o tym jak być fit. Youtuberka pisze również o tym jak być szczęśliwą w związku oraz jak być szczęśliwym i zacząć przygodę z blogowaniem.

Wydawało by się, że wszystko już wiemy na ten temat i nikt nie może powiedzieć nic nowego. Niestety Fleur de Force nie wniosła żadnych nowości do mojego życia. Wszystko o czym pisze jest oczywiste i w większości wiadome nawet laikowi. Zdecydowanie lepszym poradnikiem na temat urody jest książka RedLipstickMonster, która faktycznie włożyła dużo pracy by przestawić czytelniczce jaki pokład powinna używać. Tutaj są tylko krótkie informacje.

Jest to książka w zasadzie o wszystkim i o niczym. Tematy o przyjaźni i związku są słabo rozwinięte, i w sumie o wszystkim jest bardzo mało informacji. Książka broni się tylko piękną oprawą.

Ocena:4/10

Tytuł: Jak być glam - przewodnik po szczęściu i urodzie
Autorka; Fleur de Force
Wydawnictwo: Literackie
Liczba stron: 226







6 komentarze

  1. W takim razie sobie odpuszcze ten tytuł, ładna oprawa to jednak trochę za mało;) swoją drogą dobrze byłoby podszkolić się z technik makijażu, może rozejrzeć się za książka RedLipstickMinster.

    OdpowiedzUsuń
  2. Owszem oprawa bardzo ładna, ale w tej sferze raczej nie dowiem się czegoś czego jeszcze nie wiem. Na pewno się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę unikała jak ognia, w ogóle do mnie nie przemawia ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zdecydowanie nie dla mnie. Nie cierpię poradników.

    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie ;)
    http://tylkomagiaslowa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Szczerze mam takie przeczucie, ze jednak tego wszystkie za dużo w tej książce. Lepiej zrobić książkę o jednym i napisać na ten temat o czym nie wszyscy wiedzą. Źle to zdanie jest skonstruowane, ale wiesz o co mi chodzi? Po prostu nie przepadam za książkami o wszystkim, ale i o niczym. Więc ta raczej nie jest dla mnie.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  6. Szczerze mam takie przeczucie, ze jednak tego wszystkie za dużo w tej książce. Lepiej zrobić książkę o jednym i napisać na ten temat o czym nie wszyscy wiedzą. Źle to zdanie jest skonstruowane, ale wiesz o co mi chodzi? Po prostu nie przepadam za książkami o wszystkim, ale i o niczym. Więc ta raczej nie jest dla mnie.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń