Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu - Ewa Grzelakowska-Kostoglu


Tytuł: Red Lipstick Monster. Tajniki makijażu
Autorka: Ewa Grzelakowska-Kostoglu
Wydawnictwo: Flow Books
Liczba stron: 198

Red Lipstick Monster to najpopularniejsza youtuberka w Polsce. W swoich filmikach radzi jak się malować. Na przykład jak uzyskać idealną kreskę na oczach, jak dobrać kolor pomadki. Znajdziecie tam też recenzje różnych produktów, którymi nie ukrywam Ewa też mnie skusiła. Bardzo się ucieszyłam na wieść, że Lipstick Monster wydaje książkę. Lubię się malować, ale nie ukrywam, że nie jestem w tym specjalistką. Dla przykładu zupełnie nie potrafię posługiwać się cieniami do powiek. Dlatego takie vademecum makijażu, było dla mnie wręcz darem z niebios.

Książka zbudowana jest na zdjęciach, na których są opisy i porady autorki. Spis treści jest bardzo przejrzysty i informuje nas o tym co gdzie jest. Mamy tutaj porady dotyczące pędzli, które jak dowiedziałam się z książki i filmików są najważniejsze. Można mieć super drogie produkty, które nie sprawdzą się jeśli nie będziemy mieli czym ich nakładać, lub będziemy robić to nie tym czym trzeba.


Co najbardziej skusiło mnie do zakupy ? Rozdział zatytułowany "makijaż dla okularnic". Jako że sama noszę okulary to ciekawa byłam jakie porady przeczytam tym bardziej, że nie dotyczą one tylko oczu. 


W książce znajdziemy zdjęcia różnych produktów, dzięki czemu możemy zauważyć różnicę między podkładem o odcieniu oliwkowym od podkładu o odcieniu żółtym. Jest wiele fotografii dotyczących zmian czyli cykl przed i po. A po każdym rozdziale są odnośniki do filmików na YouTubie. Ewa filmów ma wiele dlatego trudno połapać się w tym osobie, która dopiero zaczyna swoją drogę z makeupem. Dlatego każda z nas ma szansę mieć w domu podręcznik, który uratuje nas przed makijażową pomyłką.

Ocena: 7/10

7 komentarze

  1. również bardzo podobał mi się rozdział o trikach dla okularnic. pozdrawiam :)
    wyznaniaczytadloholiczki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię się malować, ale nie umiem:) Jak zaczęłam oglądać filmiki RLM to jakoś lepiej wyglądam na zdjęciach, szczególnie jak się przyłożę do konturowania twarzy:) Bardzo chciałabym mieć tę książkę:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja noszę okulary, więc jestem ciekawa tego rozdziału.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dla fanek makijażu fajna sprawa - ja się jednak za bardzo nie maluję, szkoda mi cery.

    OdpowiedzUsuń
  5. Taka książka w sumie by mi się przydała, bo nie umiem się malować :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z filmików Ewy uczyłam się większości tego, co dziś wiem o makijażu, więc po prostu musiałam się na tę książkę skusić. I nie żałuję, bo dobrze mieć zawsze pod ręką taką porządną bazę wiedzy, do której można zajrzeć. Świetny pomysł z tymi kodami QR odnoszącymi do filmików. ;>

    OdpowiedzUsuń
  7. książka Ewy to nie książka na regał, to książka, która powinna leżeć na toaletce i takie miejsce ma umie. kocham ją!

    OdpowiedzUsuń