Jak rozpocząć współpracę z wydawnictwami ?


Każda z osób, która ma bloga z recenzjami książek chcąc lub nie chcąc dowiaduje się o tym, że za recenzje książek może otrzymywać miliardy innych tylko dla niej. Niektórzy tworzą bloga tylko dlatego. Nie jest to dobry pomysł. Ale może opowiem wam jak było ze mną.

Bloga założyłam dlatego, że miałam dużo książek i chciałam się dzielić opiniami na ich temat. Chciałam też poznać inne zwariowane na tym punkcie osoby. Po jakimś czasie czytając jaką recenzję zauważyłam adnotację: "egzemplarz recenzencki". Zaczęłam się więc się dowiadywać o co w tym wszystkim chodzi:

  • dostajesz książkę zupełnie za darmo (nie opłacasz  kosztów przesyłki, ani nie musisz jej oddawać, jest cała Twoja na zawsze)
  • jedyne co musisz zrobić to przeczytać ją i opisać na swoim blogu, przy okazji publikując recenzję na stronach księgarni internetowych 
  • link do recenzji wysyłasz do wydawnictwa i jeśli się sprawdzisz możesz czekać na kolejne książki (NOWOŚCI)
Kiedy już to wszystko wiedziałam nie mogłam się doczekać kiedy będę mogła napisać maila do wydawnictwa. Bo musisz mieć jakiś staż prowadzenia bloga. Moim zdaniem pisanie do wydawnictwa maila po pierwszym miesiącu blogowania, że chcesz z nimi współpracować jest nieprofesjonalne. Dlaczego?

  • pisząc do wydawnictwa musisz przedstawić statystki bloga. Czyli ile osób w trakcie istnienia bloga odwiedziło Twoją stronę
  • pisząc do wybranego wydawnictwa dobrze będzie jeśli zamieścisz linki do recenzji ich publikacji. A jakie będziesz miał jeśli piszesz bloga od dwóch miesięcy ?
  • ważna są też komentarze pod recenzjami, bo im więcej osób Cię odwiedzi i skomentuje tym większą promocję będzie miała książka
Ja pierwszą współpracę rozpoczęłam po około trzech miesiącach. Wiem, że to bardzo krótko tym bardziej po tym co pisałam wyżej. Już tłumaczę. Po pierwsze ta współpraca nie przetrwała, a po drugie zdecydowanie się pośpieszyłam. Pierwszą poważną współpracę podjęłam chyba w trakcie piątego miesiąca prowadzenia bloga. Jak wyglądał mój mail?

  • pierwsze co należy zrobić to napisać "Dzień dobry" i przedstawić się pełnym imieniem i nazwiskiem. Nikt nie weźmie Cię na poważnie jeśli napiszesz, że masz na imię Ania i zapomnisz o nazwisku. 
  • należy napisać ile osób odwiedziło twojego bloga, jak długo go prowadzisz
  • pozostałe rzeczy w mailu powinny dotyczyć tego dlaczego piszesz czy co lubisz czytać ale to już według Twojego uznania
Malia wysyłaj zawsze do osoby, która w wydawnictwie zajmuje się promocją lub współpracą z recenzentami. Możesz też stworzyć swój własny szablon, który będziesz wysyłać do wydawnictw odpowiednio go modyfikując. 

Musisz liczyć się z tym, że na początku nie otrzymasz zbyt wiele odpowiedzi. Ale nie poddawaj się. Kiedy wyrobisz sobie swój własny styl i będziesz dużo pisać wtedy oni sami będą pisać. Tak było w moim przypadku. Na początku pisałam do wydawnictw, które mi nie odpowiadały jednak po pewnym czasie wyrażały chęć podjęcia współpracy. Ważne jest abyś nie pisał na danego maila codziennie tego samego bo nikt ci nie odpowiedział. Musisz poczekać albo czasami odpuścić. Nikt nie lubi nachalnych ludzi. 

Współpraca to świetna sprawa dzięki, której mogę się rozwiać. Ale pamiętaj o kilu ważnych kwestiach kiedy już rozpoczniesz współpracę:

  • każde wydawnictwo ma swoje zasady musisz ich przestrzegać 
  • czytaj i pisz dużo. Terminy są priorytetowe 
  • nie bój się pisać negatywnie jeśli książka Ci się nie spodoba, ale musi to być konstruktywna krytyka
Tyle w skrócie. Mam nadzieję, że opisałam Wam najważniejsze kwestie. Jeśli macie jakieś pytania chętnie odpowiem :) 
Czy wy też współpracujecie z jakimiś wydawnictwami? Może coś opowiecie w komentarzu? :)

16 komentarze

  1. Bardzo mnie zainteresowałaś tym tematem. Sama też założyłam bloga by dzielić się opinią na temat książek, które już posiadam bo jest ich dość sporo. Może w końcu się przełamię i napiszę do jakiegoś wydawnictwa. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak to się stało, że dopiero teraz trafiłam na Twojego bloga? :)
    Kiedyś napisałam podobny tekst, ale jak sama wiesz, dobrych rad nigdy za wiele. Ujęłaś w poście większość waznych informacji, najwazniejsze to nie być udręką dla wydawców, wywyłanie 20 maili dziennie podchodzi już pod nękanie :) A o współpracę powinny się ubiegać osoby, które potrafią pisać i wiedzą, że recenzja to nie to samo co strzeszczenie :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha nie mam pojęcia ale wcześniej działałam pod innym adresem ;)

      Usuń
  3. Podpisuję się pok każdym Twoim słowem! Moim zdaniem zakładanie bloga dla samych współprac jest bez sensu. Ja mojego bloga założyłam przez przypadek, otóż mój nauczyciel od informatyki zadał nam taką pracę domową :) Ale po dwóch tygodniach recenzowania, zakochałam się w pisaniu! Teraz nie wyobrażam sobie życia bez Detektywa Książkowego :)

    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetny pomysł na rozpoczęcie ! :D ja również nie wyobrażam sobie życia bez blogowania chociaż miałam prawie że roczna przerwę ale teraz wracam do działania :)

      Usuń
  4. Bardzo cenne instrukcje, jestem na etapie nawiązywania pierwszych współprac więc każda rada jest bardzo ważna. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo cenne rady, podpisuję się pod nimi w zupełności. I jeszcze jedno - nigdy nie należy wysyłać masowo tego samego maila do wielu wydawnictw, bo to może zostać odebrane jako brak szacunku.

    OdpowiedzUsuń
  6. Myślę, że taki post to świetna sprawa, szczególnie dla takich początkujących blogerów, którzy zakładają bloga tylko po to, żeby otrzymać egzemplarze do recenzji. Zaniżają przy tym aspiracje prawdziwych blogerów, którzy po prostu uwielbiają robić to co robią :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Współpraca recenzencka to nie najłatwiejszy temat. każdy bloger marzy o współpracach, jednak otrzymanie książek od wydawnictw wcale nie jest takie łatwe. Myślę, że czasem niektórzy mają po prostu szczęście, a inni muszą na to długo pracować...

    OdpowiedzUsuń
  8. Interesujący post :) mam bloga od prawie dwóch miesięcy i raczej jeszcze poczekam co do współpracy, ale jak się za nią wezmę to na pewno posłucham sie twoich rad pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  9. Chociaż mam już bloga prawie rok, jakoś nie potrafię się przełamać do nawiązywania współpracy z wydawnictwami. Wolę chyba publikować recenzje we własnym tempie, bez pośpiechu i goniących mnie, narzuconych przez kogoś innego, terminów :)

    Ale post i tak świetny, przyjemnie się go czytało, a cenne wskazówki na pewno utrwalą mi się na przyszłość ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja na szczęście nie mam tego dylematu bo czasu mam mało i szkoda by było być nie w porządku :) Ale fajnie, że wydawnictwa otwarte są na blogosferę ;)

    OdpowiedzUsuń