Książka bez sensu - Alfie Deyes
Tytuł: Książka bez sensu
Autor: Alfie Deyes
Liczba stron: 192
Wydawnictwo: Insignis
Alfie Deyes, o którym słyszę pierwszy raz w życiu ale w Internecie wyczytałam, że jest jak to się dziś popularnie nazywa vlogerem i youtuberem. Znany też z tego, że jest chłopakiem Zoelli, o której pewnie też wielu z was nie słyszało.
A zatem. Ten dwudziestojednoletni chłopak stworzył książkę, która nie ma żadnego sensu. Zgadzam się w stu procentach z tytułem. Serio ta książka nie ma sensu.
Książka kojarzy mi się z tymi, które rozwiązywałam gdy miałam pięć lat i wówczas zadaniem było znaleźć pięć różnic na obrazkach, albo coś z nastoletniego wieku kiedy trzeba było zapisać swój sen pobawić się we wróżkę i napisać obok co moim zdaniem to znaczy.
Przykładowe zadania z książki:
17 komentarze
Nie kręci mnie ta "książka". Wolałabym już te piękne kolorowanki:)
OdpowiedzUsuńRaczej nie przepadam za tego typu książkami ;)
OdpowiedzUsuńTej książki nie da się nawet przysłowiowo: przeczytać :P
OdpowiedzUsuńA podobno cieszą się ostatnimi czasy bardzo dużą popularnością.
Wiem :/ nie wiem dlaczego są takie popularne one nic nie wnoszą !
Usuńps. piękny Gideon <3
On zawsze jest piękny :* <3
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTakie rzeczy nigdy mnie nie kręciły, jeśli już to wolę kolorowanki, bo pożyteczne i w sumie miło powrócić do swojego hobby z dzieciństwa.
OdpowiedzUsuńWygląda jak tak prostsza wersja "Zniszcz ten dziennik". Sama wolałabym kupić antystresowe kolorowanki, przynajmniej wystarczą na dłużej :)
OdpowiedzUsuńJakoś nie ciekawią mnie tego typu książki.
OdpowiedzUsuńTa książką jest wszędzie, a im częściej ją widzę, tym bardziej mnie odpycha
OdpowiedzUsuńhttp://leonzabookowiec.blogspot.com/
Trochę przypomina mi ,,Zniszcz ten dziennik".
OdpowiedzUsuńWolę kupić sobie normalną książkę.
Dobra decyzja moim zdaniem ;)
Usuńteż mi się kojarzy ze "zniszcz ten dziennik", uważam to trochę za stratę czasu i pieniędzy.
OdpowiedzUsuń,,Zniszcz ten dziennik", potem ,,To nie książka" (czy jakoś tak), a teraz to. Ciekawe co będzie następne.
OdpowiedzUsuńNa pewno nie warto, nie wątpię.
Czego to już nie wymyślą... książka, to ma być książka!
OdpowiedzUsuńJakoś nie jestem przekonana do tego typu publikacji i jak narazie jestem na nie :/
OdpowiedzUsuńZapraszam również do siebie :)
http://poczytajmycos.blogspot.com/
Takie "książki" wydawane są głównie dlatego, że Zniszcz ten dziennik zdobył dużą sławę. Na początku to nawet intrygowało, ale teraz po prostu jest tego za dużo ;/
OdpowiedzUsuńpapierowe-strony.blogspot.com