4. Dotyk Julii Tahereh Mafi

Tytuł: Dotyk Julii
Autor: Tahereh Mafi
Liczba stron: 332
Narracja: pierwszoosobowa
Seria: Tom I
Wydawnictwo: Otwarte
Ocena: 7+/7


 Nikt nie może dotknąć Julii, chyba że chce umrzeć w straszliwych męczarniach, lub uszkodzić sobie narządy.  Wszyscy ją odrzucili. Nawet jej własna matka nie chce mieć z nią nic wspólnego. Za to przywódcy Komitetu Odnowy chcą ją wykorzystać by zawładnąć nowym światem. Ktoś o takiej mocy jest im niezbędny i konieczny do zdobycia władzy. Julia nigdy się nie buntowałam, czuła że jest zła, przeklęta i zasługuje wyłącznie na śmierć. Pewnego dnia poznaje Adama,
próbowała mu nawet zaufać ale okazało się, że jest żołnierzem Komitetu. Właśnie kiedy władza, próbuje ją zwerbować poznaje ona jego szefa. Młodego psychopatę Warnera. Julia jednak nie chce być maszyną do zabijania i pierwszy raz w życiu buntuje się. Ktoś stanie u jej boku pomagając jej. Julia odkryje, że władza ma
przeciwników, którzy szykują się do ataku.
     Tahereh Mafi w niesamowity sposób przedstawiła przyszły świat. Ja jestem książka zachwycona, przeczytałam ją już jakiś czas temu a cały czas wracam do moich ulubionych fragmentów, który jest naprawdę dużo.
     Moją ulubioną postacią ever jest psychiczny, niebezpieczny i przystojny Warner. Kocham go ! Konkuruje z Jacem z "Miasta Kości" o pierwsze miejsce w mojej hierarchii ulubionych męskich postaci ;) Jego teksty są rewelacyjne, tak jak jego chore zachowanie.
 Adam to niestety jego przeciwieństwo taka ciapcia trapcia. Nie polubiłam go za zbytnio, po pełno takich postaci, którzy rzucą wszystko dla swojej ukochanej -.-
Zabawną postacią jest też pojawiający się przy końcu Kenji, z wyrazistym charakterem.
Podsumowując jest to jedna z moich ulubionych książek. Fabuła jest świetna. Jest to w końcu coś innego. Moja ocena to 7,5 na 7 bo książka jest rewelacyjna i prześwietna :D


24 komentarze

  1. Mnie też ta książka się bardzo spodobała.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jestem zaskoczona, bo na temat książki nie czytałam aż tak zachwalających recenzji ;D Były pozytywne, ale nie tak bardzo jak twoja:D Zaciekawiłaś mnie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę ;) jest to moja jedna z ulubionych :D jeśli nie czytałaś koniecznie musisz ^^

      Usuń
    2. Gust mamy podobny, więc zaryzykuję;)

      Usuń
  3. Ha! Dałaś radę, taki krótki opis jest dużo lepszy :D
    Plus, książka już od dawna na mojej liście "Do przeczytania", choć na razie jakoś nie było okazji.
    A swoją drogą, dużo bardziej ciekawi mnie ta następna recenzja :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie powiem, że nie specjalnie dla Ciebie ukróciłam jak mogłam :D
      "Ostatnia spowiedź" już niedługo ;)

      Usuń
    2. Czuję się zaszczycona :D

      Usuń
  4. Czytałam tę książkę, ale trochę mniej mi się podobała niż Tobie. Z chęcią jednak przeczytam kontynuację. Co do Warnera, to mnie bardzo irytował i niezbyt go polubiłam.
    Ale Jace'a też kocham ♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kto nie kocha Jace'a :D
      Ja książkę uwielbiam ;)

      Usuń
  5. Zawsze spotykałam się z mało pozytywnymi recenzjami tej książki, bardzo mnie zaskoczyłaś swoją opinią. Nie jestem pewna, czy przeczytam "Dotyk Julii", bo na półce czekają już u mnie takie perełki jak "Władca pierścieni", "Ruth", czy "Listy" Tolkiena, którym naprawdę nie potrafię się oprzeć. Nie przepadam za takimi książkami, o których jest bardzo głośno w świecie, wolę przeczytać coś co mnie bardzo zaskoczy i zachwyci. Powieści ostatnio wydawane, które w zastraszającym tempie stają się popularne, niestety nie wzbudzają u mnie takich emocji i uczuć. Są dla mnie tylko zwykłymi czytadłami. Tym razem, więc odpuszczę sobie lekturę tej książki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też mam taką opinię, pierwszy raz jak kupiłam tą książkę oddałam ją na poczet torebki, którą koniecznie musiałam kupić. Nigdy od razu nie kupuję książek rozdmuchanych przez wszędobylski Internet, ale potem i tak po głębszym rozpoznaniu kupuję ;). Ja np. ubóstwiam "Dotyk Julii", a nie cierpię "Delirium" niby podobna tematyka i wgl ale zupełnie do mnie nie trafiło.
      "Władcę pierścieni" mam zamiar przeczytać po maturze :)

      Usuń
    2. "Władcę Pierścieni" serdecznie polecam! Świetna książka. W sam raz na okres pomaturalny :)
      Jej, ale Ci zazdroszczę, niedługo będzie miała wakacje! Ja jeszcze będę musiała trochę do szkoły pochodzić:) I powodzenia na maturze! Na pewno dobrze Ci pójdzie :)

      Usuń
    3. Mam nadzieję ;)
      Chcę tylko zdać matmę na 30% i na zawsze o niej zapomnieć ;P

      Usuń
  6. A więc jednak nie wszystkich ta książka rozczarowała :) Ja chętnie bym do niej zajrzał, bo ten pomysł z wykreślonymi zdaniami całkiem mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W sumie jestem zaskoczona tym co mówisz bo to juz kolejna osoba, która mówi, że ksiazka nie ma aż tak dobrych opinii, ja Ci polecam ;)

      Usuń
  7. Mam w planach tę książkę, ponieważ zbiera skrajne opinie, dlatego chcę na własnej skórze przekonać się, jakie wrażenie wywrze na mnie. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbia Jace, z nich nikt nie wygra :D Książkę mam w planach, leży na półce i czeka na swoją kolei :)

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moim zdaniem jak najszybciej powinnas po nią sięgnąć :)

      Usuń
  9. Rozśmieszyłaś mnie słowami: ,,ciapcia rapcia. :)
    Nie czytałam, ale być może to się zmieni, bo okładka i tytuł tej książki ciągle chodzą mi po głowie. Zresztą lubię czytać wizje przyszłości innych ludzi. ^^

    OdpowiedzUsuń
  10. Taka ocena nie bierze się znikąd. Jestem ciekawa tej książki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Kiedyś myślę przeczytam, intryguje mnie ta książka, w swojej recenzji zaciekawiłaś mnie złym Warnerem :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Czytam i czytam Twoje recenzje i zauważam, że Ty znajdujesz zalety w książkach, które dla mnie są "starym kotletem", za to widzisz wady tam, gdzie dla mnie ich nie ma xd jestem ciekawa dalszych recenzji :)

    OdpowiedzUsuń